Autor: Tomasz Suchan (tsuchan_at_polbox.com)
Data: Tue 20 Jul 1999 - 01:33:46 MET DST



> >Witam milosnikow Chemii !
> >Czy moze ktos wie jak wyglada sprawa ludzkich
> >atraktantow seksualnych? Wiele ssakow wytwarza takowe
> >w celu wabienia osobnikow plci przeciwnej. A jak z
> >ludzmi? Kiedys obilo mi sie o uszy, ze cos tam
> >odkryto. Moze cos wiecie? Napiszcie!
> >Witek.
>
> Niestety nie pamietam zrodla, ale podobno w pocie ludzkich samcow (sic!)
> sa dwie substancje. jedna wywolujaca u samic (sic:) pozytywne wrazenie,
> a druga ...... i tu jest problem. bo w czasie (znowu sic!) rui
> ta druga substancja jest niewyczuwalna, a poza nia dajaca wrazenie
> zapachu moczu. moze stad obiegowa opinia ze faceci sie nie myja albo cos
> takiego :)

Odpowiedz trochę ze spoznieniem, ale dlugo nie czytalem poczty. To z tymio substancjami to chyba prawda. Czytałem to kiedys w Swiecie Nauki. Nie pamietam tylko numeru.

Pozdrowienia

Tomek Suchan
PS: jestem nowy na liscie wiec moze sie przedstawie. Moje imie i nazwisko juz znacie dodam tylko ze ucze sie w LO w Kudowie i mam 17 lat.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:36 MET DST