Autor: Jerzy Peszke (j.peszke_at_rocketmail.com)
Data: Fri 09 Jul 1999 - 08:38:35 MET DST

• Następna wiadomość: Michal Szulc: "Re: Bialko"
• Poprzednia wiadomość: Grzegorz Szyszlo: "Admin: Przewidywane trudnosci w dostepnie do WWW"
• Przypuszczalnie w odpowiedzi na: Witold Mozga: "Dlaczego azbest jest rakotworczy?"
• Następna w wątku: anteneum_at_canpol.pl: "Re: Dlaczego azbest jest rakotworczy?"

Sprobuje to wytlumaczyc najprosciej: azbest jako taki jest mineralem tyle ze o specyficznej budowie. Mianowicie jego struktura krystaliczna jest po prostu bardzo cienkim drucikiem a raczej igielka. W zwiazku ze swoja sztywnoscia i podluznej budowie jego drobiny wciagniete w pluca wbijaja sie w tkanke powodujac stan zapalny. Organizm probuje go zwalczyc jako cialo obce. W zwiazku z tym iz jest to na powierzchni pluca limfocyty maja utrudniony dostep. Organizm wytwarza wiec wlasne szybko dzielace sie komorki powstale z tkanki plucnej probujace zlikwidowac antygen, jednak w przypadku azbestu jest to niemozliwe. Wobec tego nastepuje ich obumarcie a nastepnie zwapnienie izolujace miejsce zapalne od reszty organizmu. W niektorych wypadkach w komorkach probujacych zniszczyc wlokno azbestowe (z racji tego iz dziela sie bardzo szybko) moze dojsc do zmian nowotworowych. To jeszcze nie jest nowotwor. Organizm zniszczy te komorki zanim zdaza sie rozwinac w guz. Jesli jednak stany zapalne w plucach wystepuja czesto, organizm jest oslabiony ciagla walka zmiany nowotwowe moga sie uaktywnic. Stad jest juz prosta droga nowotworu zloscliwego.
Opisalem to na przykladzie pluca ale zmiany te zachodza w kazdej tkance majacej kontakt z ta substancja. Problem tylko w tym iz kazdy organizm jest inny i kazdy moze zniesc rozna ilosc pylu azbestowego bez powstania zmian nowotworowych, natomiast w kazdym bedzie wystepowalo zwapnienie tkanek.

Jurek

---Witold Mozga <mozgaw_at_rocketmail.com> wrote:
>
>
>
>
>
>
>
> ---poli_merek <toganicz_at_bilbo.cbmm.lodz.pl> wrote:
> >
>
> > Kazdy pyl o okreslonym zakresie rozmiarow jest
> > rakotworczy
> > bo wywoluje w plucach lokalne stany zapalne.
> >
>
> Dobrze, ale jaki jest mechanizm dzialania azbestu.
> Wiem, ze np. benzopiren utlenia sie dajac epitlenek,
> ktory latwo reaguje z grupami aminowymi zasad
> tworzacych DNA i przez to powoduje zmiany w procesie
> replikacji, co prowadzi do raka. A azbest przeciez
> jest mineralem i raczej nie bedzie reagowal z DNA.
> Czyzby te stany zapalne jakos sie przyczynialy do
> zmian?
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>

• Następna wiadomość: Michal Szulc: "Re: Bialko"
• Poprzednia wiadomość: Grzegorz Szyszlo: "Admin: Przewidywane trudnosci w dostepnie do WWW"
• Przypuszczalnie w odpowiedzi na: Witold Mozga: "Dlaczego azbest jest rakotworczy?"
• Następna w wątku: anteneum_at_canpol.pl: "Re: Dlaczego azbest jest rakotworczy?"

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:33 MET DST