Autor: Witold Mozga (mozgaw_at_rocketmail.com)
Data: Fri 02 Jul 1999 - 10:42:28 MET DST
> oj nie wszystkim ksiazkom bym wierzyl (nie znam tej
ale wyglada mi to na
> cos pokroju 'swiety gral, swieta krew'...
>
> arach
>
Jak slusznie zauwazyl Jerzy Peszke nasza dyskusja
zboczyla nieco od tematow chemicznych, ale nie moge
sie powstrzymac przed skomentowaniem tej wypowiedzi.
Sprobuje nawiazac jednoczesnie do tematyki
chemicznej. Oczywiscie, ze nie wierze we wszystko to
sie pisze, ale akurat ta praca zasluguje na miano
powaznej (jest dostepna aktualnie w ksiegarniach i
mozecie sprawdzic).
Pokazuje ona w jaki sposob naukowcy ignoruja odkrycia
nie pasujace do aktualnych teorii. Takie wypadki
mialy miejsce rowniez na naszym podworku. Otoz
chemicy radzieccy Bielusow i Zabotynski, gdy
probowali opisac zaobserwowana przez siebie cykliczna
zmiane barwy w pewnej reakcji, zostali wysmiani przez
im wspolczesnych. Nikt nie chcial przyjac pracy do
druku, bo przeciez takie zachowanie jest niemozliwe.
Dopiero po latach zostali oni zrehabilitowani a opis
tej reakcji znajduje sie nawet na stronach Chemfana.
Co wiecej poszukuje sie podobnych ukladow i probuje
wykorzystac do skomplikowanych symulacji a nawet do
obliczen matematycznych, podobnie jak replikacje RNA.
(`Granice zlozonosci` P. Coveny i J. Highfield, wyd.
Proszynski i spolka; polecam te ksiazke).
>
Pozdrawiam.
>
Witek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:31 MET DST