Autor: Pawel (baddrzew_at_friko5.onet.pl)
Data: Wed 23 Jun 1999 - 13:32:03 MET DST



> >Jeoli jesteo absolutnym wegetarianinem, to też sól Ci jest niezbędna - w
> >roolinach jest za mało sodu (dużo za to jest potasu), jak na potrzeby
> >zwierzšt.
> >Michał
>
> ? A kto Ci takie rzeczy naopowiadal. Nawet jak jestes absolutnym
> wegetarianinem (takim bez jajek, mleka, masla itd) to i tak ilosc
> soli obecna w 3 kromkach chleba wystarczy Ci spokojnie na uzupelnienie
> calego niedoboru sodu.

To chodzilo o mnie, czy ja jestem wegetarianinem, wiec odpowiedzialem ze nie jestem.

 Znam sporo calkowitych wegeterian i oni raczej
> nie jadaja soli lyzkami, a wrecz przeciwnie unikaja solenia potraw.

Oczywiscie nikt tu nie insynuuje, ze dosalanie w duzych ilosciach jest korzystne. Chociaz rzeczywiscie w przypadku zwierzat lesnych w zimie tak. Maja one wtedy klopot z upolowaniem zwierzat, nie moga tez pozyskac swiezego pokarmu, czesto musza sie zadowolic trwalszymi odpadami typu korowina, zdrewniale pedy itp. Sa one dosc ubogie w sód. Zawieraja zas duzo potasu, gromadzonego w nich przez caly rok. Dla zwierzat potas jest wazny nie tylko jako bioracy udzial w reakcjach (np. przy katalizie syntezy peptydów), ale takze do utrzymania równowagi sodowo-potasowej - czyli równiez w ukladzir nerwowym. Ale sód tez musza skads brac i wlasnie lesnicy im w tym pomagaja.

> W przecietnej polskiej diecie spozycie soli przekracza ok 20 krotnie
> faktyczne zapotrzebowanie na sod.

Oczywiscie, my zwierzeta ucywilizowani, majacy dostep do miesa i rózncyh roslin przez caly rok nie cierpimy zwykle na niedobór w/w mikroelementów. Nadmiar ich moze byc nawet szkodliwy.
Jak jednak juz wspomnialem to czy chcemy zyc dlugo czy intensywnie - to nie jest kwetsia naukowa.

Pawel Lukasz Urban, Rzeszow, Poland
http://friko5.onet.pl/rz/plurban/
pager: 0642237967
* wszystko jest trucizna i nic nie jest trucizna (T.B. Paracelsus) *


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:29 MET DST