Autor: Andrzej Kasperowicz (andy_k_at_cksr.ac.bialystok.pl)
Data: Sun 20 Jun 1999 - 16:32:39 MET DST


> "wszystko jest trucizna i nic nie jest trucizna" i dalej - wszystko zalezy
> od dawki.

i dawkobiorcy.

> Oczywiscie, nikt chyba nie dowiodl pozytywnego dzialania dioksyn, ale
> wszystko jest mozliwe. Nawet rtec i rad to ultraelementy, ktore w bardzo
> malych ilosciach sa obecne w organizmie (prawdopodobnie biorac udzial w
> niektorych procesach).

bardzo watpliwe.

A propos radu - jest to bardzo dobry przyklad, ze nie nalezy zbyt ufac wszelkim nowinkom, gdyz dazni zysku przedsiebiorcy nie zwazajac na zagrozenia gotowi sa nam wcisnac wszystko byleby tylko zarobic. W pare lat po odkryciu radu zaczeto go sprzedawac niemal jak panaceum na wszystko - mozna bylo sobie wowczas np. kupic przyrzad do wzbogacania wody w jony radu, kremy kosmetyczne i maseczki dla pan z dodatkiem soli radu itp, itd.

ak


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 08 May 2003 - 14:47:24 MET DST