_Master_ <z@z.pl> napisał(a):
Czy to znaczy że MS przechodzi na "darmowość" tego systemu bo i tak
zarabia na szpiegowaniu i reklamach?
Czy to jakaś SHIZA i niekonsekwencja?
Przechodzi od dawna. Widać to chociażby po darmowych nowych wydaniach
Dziesiątki (nowych buildach, nie chodzi o poprawki) czy wcześniej darmowej
aktualizacji Win7 do Win10. Win10 miał w ogóle być ostatnim Windowsem, tzn.
miały wychodzić nowe wersje ale na zasadzie rozwoju Win10, a nie że w
sklepach jest nowy Windows. Rozwój w trybie nazywanym rolling. Czyli koniec
sprzedaży Windows dla tych, co już mają Windowsa, sprzedaż tylko z nowymi
komputerami. MS potem sobie zaprzeczył wydając Windows 11, ale jednak ogólne
podejście zostało.
Szpiegowanie i reklamy to margines bez znaczenia. Poza tym już nie żyjemy w
XX wieku i Windows dawno nie jest głównym źródłem dochodu Microsoftu.
Patrząc na dane z roku 2022 widzimy, że przychody ze sprzedaży Windowsa to
12% przychodów firmy. Dużo więcej jest z Office (23%) i usłuch chmurowych
(34%). Mamy też LinkedIn (7%), gry (8%) i Bing (6%). Może za 10-15 lat
Microsoft w ogóle zrezygnuje z Windowsa.
PS. Udało mi się ustawić pasek i pulpit tak jak lubię ale bez podłączenia
do netu. potem oczywiście się zblokowała edycja ale preferencje ZAPAMIĘTAŁ
;-)
Brawo :)
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|