PiteR <email@fauszywy.pl> napisał(a):
Kolega z pracy Portugalczyk zapytał mnie portugalskim angielskim i ja z
polskiego angielskiego zrozumiałem, że jego bratu padał w laptopie hdd.
Oddał laptopa do jakiegoś, serwisu wstawili mu ssd zainstalowali win 10
i teraz "nie ma aktywacji" i nie może zrobić aktywacji "bo nie wie jaki
jest serial" do windowsa.
Mój pomysł to sprawdzić czy nie ma czasem seriala w biosie.
1. co zrobić jak nie będzie seriala (jak aktywowac wtedy win)?
2. po co mu ta aktywacja do szcześcia? czy to naprawde niezbędne?
Czy on miał tam wcześniej legalny Win10? Co się z nim stało? Czy miał do niego instalkę i klucz? Nie może użyć tej
posiadanej instalki?
Co właściwie zrobił serwis? Sprzedał mu Windowsa czy po prostu postawił cos z
jakiejś losowej instalki?
Wydaje mi się, że pytania o aktywację są od d... strony. Albo facet jest posiadaczem licencji albo nie jest. Jak jest,
to niech skorzysta z posiadanej instalki. Jak nie jest, to niech sobie kupi.
Jeśli gość bardzo chce pozostać przy tej instalce z serwisu, to w sumie jedynymi minusami braku aktywacji będą dla niego
zablokowane niektóre ustawienia paska zadań i chyba tapety o ile pamiętam. MS tak naprawdę do tej aktywacji nie
przywiązuje większej wagi i nie nęka nieaktywowanych Windowsów. Kiedyś było gorzej.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|