W dniu 23.01.2023 o 00:28, Adam pisze:
W dniu 2023-01-22 o 19:57, Roman Tyczka pisze:
On 22.01.2023 14:58, Adam wrote:
Jeden problem: idzie to bardzo powoli.
A ja myślałem, że linuxowy dd, nawet z opcją bs=[dużo megabajtów]
idzie powoli.
Idzie tak szybko jak pozwalają dyski, oba, czyli source i target.
Zapisujesz pewnie na HDD, to co się dziwisz Dziwisz? :-)
Zapisuję na dysku, na którym spokojnie (w normalnych warunkach) uzyskuję
ok. 200MB/s - dysk serwerowy Exos Enterprice.
Trefny dysk podobny, tylko od WD.
Oba dyski teraz podpięte przez USB3, natomiast dysk docelowy jest
podpięty do innej maszyny, idzie po LAN 1Gb.
Nawet, jak próbowałem testowo zgrywać na NVME to idzie niewiele
szybciej, ok. 7MB/s, a dysk sporo potrafi, bo to 980 Pro i dobra płyta
główna.
Po prostu wydawało mi się, że jak idzie transmisja sektorowo, to powinno
być znacznie szybciej, niż kopiowanie logiczne (czyli plików), bo nie ma
nakładu na otwieranie/zamykanie plików i na szukanie.
Wielokrotnie - czasem nawet kilka razy w miesiącu - zdarzało mi się
migrować u klientów HDD do SSD i szło to błyskawicznie w porównaniu z
tworzeniem obrazu dysku.
Mam zresztą u siebie sprzętową kopiarkę, idzie jeszcze szybciej.
Tym się sugerowałem.
A tu wychodzi, że niewiele, bo 3TB, to mi skończy kopiować prawie, że
przed emeryturą ;)
No nic, jutro zobaczę czy skończył.
Najgorzej będzie, jak się urwie przed samym końcem.
Na razie mam skopiowanie ok. 760Gb.
A później jeszcze z tego obrazu muszę wyciągnąć pliki, bo to jakiś
dziwny linux-raid-member z NAS STBP200, który normalnie nie da się
zamontować pod linuxami. Ale GetDataBack widzi.
U mnie DD rescue działający w dystrybucji Linuksa SystemRescue
(<https://www.system-rescue.org/>) zapisywał do obrazu prawie 2 tygodnie
(z dysku 3,5 cala wewnątrz komputera na zewnętrzny dysk 2,5 cala
podłączony przez USB) ;), ale udało się uratować dane. Zapisywałem obraz
do pliku DD IMG, a potem przy pomocy narzędzia z pakietu QEMU obraz
dysku DD IMG RAW przekonwertowałem do pliku VHD maszyny wirtualnej
(<https://docs.openstack.org/image-guide/convert-images.html>), bo
chciałem móc go uruchamiać (na dysku był zapisany system Windows XP Pro
z plikami) w menadżerach maszyn wirtualnych.
Jak napisali przedpiścy DD IMG / RAW można podmontować pod Windows przez
program OSFMount, a VHD najlepiej otwierać przez GUI 7-Zip (7-Zip FM),
bo - o dziwo, taka ciekawostka - 7-Zip miał w nosie przypisane prawa
dostępu do folderów systemowych i folderów użytkownika na obrazie
maszyny wirtualnej i można było podglądać te foldery oraz otwierać z
nich i kopiować pliki z poziomu Windows, pod którym się te dyski
montuje. Gdy otwierałem obraz dysku z systemem Windows podmontowany w
OSFMount to przy próbie dostania się do folderów użytkownika na tym
zamonotwanym systemie (np. Moje dokumenty) Windows burzył się, że nie ma
praw dostępu do zajrzenia do tych folderów. Oczywiście Linux też ma w
nosie prawa dostępu do plików NTFS i można sobie otwierać katalogi
użytkowników z obrazu dysku z systemem Windows.
K.
|