Dnia Wed, 13 Apr 2022 22:44:11 +0200, Ewa napisał(a):
> W dniu 13.04.2022 o 22:20, Adam pisze:
>> Dnia Wed, 13 Apr 2022 20:49:44 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
>>
>>> Dnia Wed, 13 Apr 2022 20:44:38 +0200, Ewa napisał(a):
>>>
>>>> Ma to sens?
>>>
>>> IMO W11 nie da się zainstalować na wirtualce, a to z powodu zbyt dużych
>>> wymagań.
>>
>> Ja mam, ale ISO z programu Windows Insider. Być może inne wymagania?
>> Wersja 21H2 / 22000.318
>>
>> Host to Win7 / VB 6.1.30
>>
>> Zresztą mam na nim kilkadziesiąt już chyba wirtualek, w tym kilka
>> produkcyjnych. Są od DOS 3.3 przez większość Windows począwszy od 3.0,
>> sporo linuksowych RedHat/Debian/Ubuntu i innych, także OS/2 w kilku
>> wersjach i jeszcze inne różne "wynalazki", a nawet ProxMox.
>> Oprócz tego mam inne hosty jak Virtual PC, VMWare Workstation.
>>
>> W firmie VMware hostujący kilkadziesiąt maszym linuksowych i windowsowych
>> dla klientów, ale to już trochę inna liga.
>>
>> PS.
>> Chłopaki, szacun. Macie cierpliwość :)
>> Ja tutaj w tym temacie praktycznie nic nie pomogłem, bo mam trochę innej
>> roboty, i to złośliwie akurat wtedy, gdy Ewa o coś pyta.
>
> Dzięki za informacje.
> Ja takich ambicji nie mam żeby instalować kilkadziesiąt wirtualek.
To nie ambicje ;)
To ciekawość ;)
Część z wirtualek to pomoc dla mnie, jak jakiś klient dzwoni i pyta o coś z
konkretnej dystrybucji czy wersji.
A pozostałe to takie zboczenie ;)
> Może z czasem "dorobię" się czterech: WinXP, Win7, Win11 i najnowszego
> Minta.
Mint jest niegłupi na początek. Na wirtualce działa poprawnie.
> Ile pamięci i ile dysku (rozumiem, że dynamicznego) masz przypisane
> do każdej wirtualki?
W WirtualBox można przydzielić dynamicznie, stąd też fizycznie plik zajmuje
znacznie mniej miejsca, niż zadeklarowana wielkość.
Przykładowo:
ubuntu srv - 14,5 GB
ubuntu studio - 17,0 GB
debian 14,2 GB
sparky - 15,8 GB
win 10 roboczy (SQL) - 70 GB
win xp - 2,1 GB
Deklaruję pojemności różnie, w zależności od przeznaczenia.
Dla testowego linuksa (zainstalować, sprawdzić i skasować) to wystarczy 20
GB, a dla maszyn roboczych to i ponad 200 GB. Choć czasem się zdaża, że
trzeba jeszcze bardziej rozszerzać.
Tu uwaga: instalki programów trzymam na dysku fizycznym i mapuję go w
wirtualce, bo dyski wirtualne po skasowaniu plików nie zmniejszają zajętego
miejsca. Jeśli dużo się będzie wgrywać i kasować, to plik dysku wirtualnego
będzie puchł.
Tutaj nieco "lepsze" są wirtualizery typu ProxMox czy VMware, bo od razu
zajmują pełną przestrzeń. No, ale trzeba mieć matryce SAN, aby obsłużyć
większe instalacje.
> Spróbuję sprawdzić czy Win 11 w programie Insider ma mniejsze wymagania
> niż taki poza Insiderem. ISO takiego poza w wersji Polish_x64v1 ma
> 5,08 GB. Ale to nie wszystko mówi. Trzeba sprawdzić szczegóły.
Do starszych wersji windows był program NLite - można było m.in. wyłączyć
instalacje niepotrzebnych funkcji, a co za tym idzie, znacznie odchudzić
Windows. Jednak bez znajomości różnych funkcji i ich zależności raczej nie
polecam takiej metody odchudzania.
Widzę, że program nadal żyje:
https://www.ntlite.com/
i obsługuje win aż do v.11 włącznie.
Zresztą nawet nie musisz instalować Win 11 na wirtualce - możesz pobrać
gotową maszynę:
https://developer.microsoft.com/en-us/windows/downloads/virtual-machines/
Podpinasz ją do hosta (czyli np. Virtual Boxa) i już wszystko działa.
Są takie gotowe maszyny do pobrania dla różnych systemów windows, linux i
innych.
--
Pozdrawiam.
Adam
|