Jacek Maciejewski <jacmac@go2.pl> napisał(a):
Jak masz działającego windowsa to owszem, się nada. Ale jak masz lapek
bez systemu a nawet bez dysku?
Wydaje mi się, że możesz to skasować później. Poza tym na pewno coś jest pod
Linuksa i można uruchomić z dystrybucji live z pendrive'a. Pierwszy z brzegu
wynik z Google:
https://www.linuxbabe.com/command-line/how-to-use-linux-efibootmgr-examples
No, to gdzie ta informacja jest
pamiętana?
NVRAM
Jakiś EEPROM?
To nie lata 90. :)
Czy inne cudactwo nie do wykasowania przez brak
prądu?
Konieczność stosowania bateryjek to dopiero było cudactwo. Płyta główna z
milionami tranzystorów nie umiała zapamiętać paru bajtów.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
|