Re: XP Home OEM - upgrade do Win 7

Dnia Wed, 25 Apr 2012 00:43:47 +0200, Przemysław Ryk napisał(a):

>> Nie wiem jak to oceniasz i czy bierzesz pod uwage dwie rzeczy:
>> - praca w 64 bitach - to naturalne, ze w tym trybie pracy aplikacje zajmuja
>> ciut wieksze zasoby (adresy i rejestry maja 8 a nie 4 bajty)
>
> Przy 32-bitowych wersjach - jak by nie patrzeć - Vista czy 7 konsumują jej
> jednak więcej. :)

No gdyby zajmowal mniej to bym podejrzewal, ze obcieli jakies funkcje
wzgledem XP, np. mozliwosc skalowania fontow ;-)
 
>> - bufory dyskowe - to co pokazuje menadzer zadan inaczej sie interpretuje
>> niz w XP, w rzeczywistosci duzo pamieci jest przez 7evena wykorzystywana
>> jako bufor dyskowy - pamieci, ktora pod XP byla by pokazana jako
>> niewykorzystana, w Win7 jest uzywana i nie "marnuje sie" - jednak w chwili,
>> gdy jakis proces poprosi o pamiec system zmniejsza bufory dyskowe i
>> odstepuje pamiec aplikacjom - imho w Win7 jest naprawde fajny menedzer
>> pamieci ;-)
>
> Ależ ja się nie kłócę, że jest zły. :D

Piszemy na grupie publicznej, wyjasniam, bo ktos moze tak mysli ;-)
 
>> Okna dialogowe to tez "Zapisz", "Otworz", "Wskaz katalog" etc. - z tych
>> chyba korzystasz nader czesto :-)
>
> Tak właśnie patrzę na okno dialogowe „Zapisz” z Firefoksa w Viście x64 + w
> Windows 7 i też okno „Zapisz” w IE8 w XP. Nie szalejmy - aż tyle zmian to
> nie ma. Owszem, wygodne wrzucenie łącz do ulubionych folderów w Viście /
> biblioteki w Windows 7 mnie też cieszą, ale jednocześnie nie robią na tyle
> szału, żebym padał z nóg i z wrażenia. ;D

Ja patrze na okno "Otworz" w Win7 i widze jeszcze wyszukiwanie (poza nazwa
takze po dacie i rozmiarze), bardzo funkcjonalny "pasek sciezki/adresu" oraz
przyciski z historia odwiedzanych katalogow - podtrzymuje zdanie, ze jest to
bardzo wygodne, choc o padaniu na kolana nie wspominalem :-)

>> Dzieki, poczytam.
>
> Wnioski do przewidzenia są, ale przeczytać warto dla samego pióra
> Krzysztofa. :)

Odczytalem Twoje zwrocenie uwagi na, jak mniemam, interesujacego czlowieka i
dlatego tez postanowilem to poczytac - dotad o nim niestety nie slyszalem i
byc moze juz bym nie uslyszal :/
 
>>>> - ReadyBoost - pomaga, gdy komp ma niedobory ramu
>>> Z tego cholera jakoś nigdy nie próbopwałem nawet korzystać. :D
>> Ja tez nie, bo ...mam od poczatku duuuzo ramu ;-)
>
> Wiesz: „duuużo” to pojęcie względne. :)

W kontekscie ReadyBoosta duzo oznacza wiecej niz 2GB, powyzej tej granicy
ReadyBoost nie przynosi efektu :-)

> Jak ponad trzy lata temu składałem
> komputer i wpakowałem w płytę maksymalną ilość obsługiwanej pamięci (czyli
> 8GB), to też mi się wydawało, że mam tyyyyyyyyle pamięci. Potem okazało się,
> że średnie zużycie, to tak około 4GB jest. No i niestety - wyciek pamięci w
> usłudze Audio przy wstawionym X-Fi. :(

Ja mialem do niedawna 8GB, jednak uzywam sporo zarlocznego softu, w tym
VMWare (a w nich systemy w ktorych czasem pracuje), niestety brakowalo
czasami tych 8GB, przeszedlem na 16GB i teraz jest juz komfort.
 
>> Potrzebne Ci to? :>
> Bez tego nie przeżyję. ;D

Taki specyficzny rodzaj S&M? ;-)
 
>> Uslyszysz mniej wiecej cos takiego:
> MĂłwisz, Ĺźe zadzwoni do mnie? :D

Chcialbys! :)

-- 
pozdro
R.e.m.e.K