Re: Nieczytelna naklejka licencyjna, a kontrola czy legalność ?

Autor: Skrypëk <škrypëk_at_pűbliçenëmy.pl>
Data: Sat 05 Mar 2011 - 16:48:00 MET
Message-ID: <4d725b30$0$26752$c3e8da3$fb483528@news.astraweb.com>

Radosław Sokół wrote:
> W dniu 04.03.2011 10:21, Skrypëk pisze:
>> Nie przyszło ci do głowy, wspieraczu złodziejstwa, że jakby paserzy
>> nie rozdawali za darmo tych paskudnych zagranicznych systemów, to
>> może łatwiej by się było przebić na rynku rodzimym producentom?
>
> 1) Nie sądzisz, że przesadzasz z epitetami? Przypominasz
> mi teraz Jakuba Tatarkiewicza, który każdego zwolen-
> nika darmowego oprogramowania i mediów od razu określa
> jako lewaka...

Sądzę, że p.mecenas przesadza z opowiadaniem swoim nudnych głupot o złych
korporacjach niestanowiących prawa w Polsce, które nie pozwalają mu uzywać
za darmo ich produktów.

> 2) W USA jakoś nie było *aż* takiego problemu użytkowania
> nie zakupionego oprogramowania. A gdzie dzisiaj jest
> OS/2? Gdzie DR-DOS i DOS Plus? Gdzie DesqView? Gdzie
> wiele komercyjnych odmian UNIXa?

Lezą gdzieś pod NetWare, AltaVistą, ZIPem, PlaysForSure, HD DVD, Google
Wave..

> Argument o tym, że piractwo sprzyja monopolowi nie jest
> co prawda *całkiem* zły, ale jest zły.

Ale to nie jest ot tak argument przeciw piractwu, tylko w odpowiedzi na
narzekania, że za mało jest produktów na rynku, więc p.mecenas nie czuje się
zobowiązany płacić i chciałby z tego powodu te najlepsze za darmo.. (no jak
tu nie wyzywać od lewaków? nie od razu, ale to w końcu nieubłaganie na jezyk
przychodzi, niestety)

> Ludzie, niestety,
> odruchowo dążą do monopolu w dziedzinie oprogramowania,
> bo jest dla nich w obecnych realiach *prostszy*. Monopol
> udaje się rozbić jedynie tam, gdzie istnieje pełna wy-
> miana informacji niezależna od oprogramowania, jak jest
> (nie w pełnym zakresie!) na przykład w przypadku poczty
> elektronicznej czy WWW (i niewiele w sumie brakowało, by
> SMTP nie zostało przyjęte i walczylibyśmy jeszcze dodat-
> kowo z kilkoma komercyjnymi systemami pocztowymi, z któ-
> rych w pewnym momencie pewnie wygrałby Exchange...).

Tak. Otwarte standardy tworzą rynek, wszak w ten sposób powstały np. pecety
(i ostatecznie linuksy też zawdzięczamy zrealizowaniu przez MS wizji
komputera na każdym biurku). Ale na każdym realnym (nie szkolnym lub
UPRowskim modelu) rynku w końcu dochodzi do koncentracji i dominacji. Co nie
usprawiedliwia oszustw i unikania opłat.

> Jedynym naprawdę skutecznym sposobem zlikwidowania domi-
> nacji Windows i umożliwienia rozruchu innym producentom
> oprogramowania byłaby ustawa dekoncentracyjna, zakazująca
> sprzedaży oprogramowania jeżeli jego udział w rynku prze-
> kracza na przykład 30%. Ale chyba wszyscy wiedzą, co by
> się wtedy działo... ;)

Większość sprzedaży klienckiego Windows to kanał OEM. Co by się działo,
gdyby HP, Dellowi, Toshibie, Fujitsu itd zabroniono kupować nowe licencje na
Windows? I musieliby zacząć produkować komputery z prawdziwymi linuksami a
nie ściemą na LiveCD? Podrożałyby laptopy :)

> Obstawiam, że ludzie prędzej by
> nie kupowali nowych komputerów lub piracili na potęgę,
> niż mieli użyć oprogramowania otwartego lub produkowanego
> przez lokalnych wytwórców.

Po prostu kupowaliby Maki zamiast pecetów.

(a firmy ze średnim lub dużym, homogenicznym środowiskiem desktopów miałyby
dosłownie przesrane)

>> Jak na allegrze zagraniczna lewizna zaczyna się już od 72zł:
>> http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=windows+oem&order=p&change_view=1
>> to za ile miałby polski start-up sprzedawać ten swój funkcjonalny
>> odpowiednik XP Pro, żeby mu wystarczyło na wacik? Panie mecenasie,
>> proszę się ustosunkować.
>
> Zdefiniuj "lewiznę". Bo jeżeli ktoś sprzedaje oryginalną
> płytę instalacyjną Windows (z hologramem), w której posia-
> danie wszedł legalnie, dołącza prawidłowy numer seryjny i
> kopię dowodu zakupu rozwiewającą wątpliwości, że tę kopię
> systemu ukradł, to jak dla mnie takie postępowanie nie ma
> znamion przestępstwa z punktu widzenia prawa.

Ale opisy aukcji wskazują, że bynajmnmiej.
Received on Sat Mar 5 16:50:03 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 05 Mar 2011 - 17:42:01 MET