Re: Nieczytelna naklejka licencyjna, a kontrola czylegalność ?

Autor: Skrypëk <škrypëk_at_pűbliçenëmy.pl>
Data: Tue 01 Mar 2011 - 12:35:41 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Message-ID: <4d6cda10$0$28014$c3e8da3$33a0879d@news.astraweb.com>

Mariusz Kruk <Mariusz.Kruk@epsilon.eu.org> wrote:
> epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Skrypëk"
>>>> Autodesk jest jedną z nielicznych firm zabraniających odsprzedaży
>>>> swoich produktów na rynku wtórnym. Póki co w Polsce to ich
>>>> zastrzeżenie nie jest prawnie respektowane. Skutkuje to w ten
>>>> sposób, że wtórny nabywca w świetle naszego prawa nie jest
>>>> nielegalny. Traci jednak możliwość wsparcia technicznego producenta
>>>> i darmowych, lub promocyjnych aktualizacji. To taka restrykcja
>>>> firmy Autodesk. Znając jednak dążenie do ujednolicenia prawa na
>>>> gruncie międzynarodowym spodziewać się należy, że niedługo i u nas
>>>> takie zapisy będą obowiązywać.
>>> I nie będzie można odsprzedać samochodu?
>> Jak leasingowany to nie wolno.
>
> Och, znowu nie odróżniasz rozporządzania czymś, czego właścicielem nie
> jesteś (leasingowany samochód) od czegoś, czego właścicielem jesteś
> (egzemplarz programu komputerowego). Nihil novi.

Egzemplarzy programów to ja mogę mieć w domu pierdylion, jak sobie ściągnę i
nagram. Ba, nawet i z tysiąc bym sobie mógł zainstalować, na upartego na
jednym komputerze fizycznym.
Ale wracając do tematu: petent jest posiadaczem egzmeplarza komputera z
naklejką. Jakie z tego tytułu przysługują mu prawa, panie mecenasie?
Received on Tue Mar 1 12:40:02 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 01 Mar 2011 - 12:42:00 MET