Re: Nieczytelna naklejka licencyjna, a kontrola czylegalność ?

Autor: Skrypëk <škrypëk_at_pűbliçenëmy.pl>
Data: Tue 01 Mar 2011 - 12:31:03 MET
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Message-ID: <4d6cd8fa$0$27902$c3e8da3$33a0879d@news.astraweb.com>

Remek <dupa@gmail.com> wrote:
> Użytkownik "Radosław Sokół" napisał:
>
>> przykładem jest ostatnia wygrana Autodesku w sądzie ...
>
> Autodesk jest jedną z nielicznych firm zabraniających odsprzedaży
> swoich produktów na rynku wtórnym. Póki co w Polsce to ich
> zastrzeżenie nie jest prawnie respektowane. Skutkuje to w ten sposób,
> że wtórny nabywca w świetle naszego prawa nie jest nielegalny. Traci
> jednak możliwość wsparcia technicznego producenta i darmowych, lub
> promocyjnych aktualizacji. To taka restrykcja firmy Autodesk. Znając
> jednak dążenie do ujednolicenia prawa na gruncie międzynarodowym
> spodziewać się należy, że niedługo i u nas takie zapisy będą
> obowiązywać.

Ale po co jaki offtopiczny Autodesk? W programach licnecjonowania zbiorowego
firmy Microsoft (która pamiętajmy nie stanowi prawa w Polsce) od stu lat
kupuje się prawa do używania produktów (wieczyste lub subskrypcyjne) które
są kompletnie niezbywalne. I nikt jakoś do tej formy licencjonowania nie
strzela. Pewnie dlatego, że nie dochodzi przy ich sprzedaży do przekazywania
bezpośrednio żadnych "egzemplarzy" czegokolwiek, więc Kruki i Wrony nie mają
pomysłu jak to dziobać.
Received on Tue Mar 1 12:35:04 2011

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 01 Mar 2011 - 12:42:00 MET