Re: Jak zmusić Wistę do Fullscreen?

Autor: Przemysław Adam Śmiejek <niechce_at_spamu.pl>
Data: Thu 04 Feb 2010 - 13:16:31 MET
Message-ID: <hkec7j$4f2$1@news.interia.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2

W dniu 2010-02-04 12:44, Radosław Sokół pisze:
> Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>> Moja renówka ma 18 lat i jeździ i dobrze. I szczerze mówiąc nawet nie
>
> I ile paliwa zużywa przy jakiej mocy silnika, momencie obro-
> towym i jego charakterystyce?

Nie wiem. Jest za to tani i pojemny. I niestety coraz bardziej
rozklekotany a mnie ogarnia coraz większe przerażenie, bo nowsze są
chujowe. Już pomijam, że brzydkie na maksa, bo powiedzmy że skoro mogę
jakoś patrzeć na Donalda, to będę i na to. Tylko kurde, żadne nie jest
tak pojemne i wygodne :(

>> nówkę. I skłaniam się jednak ku 4tysiące na starego. Człowiek się nie
>> przejmuje otarciami, naprawy są tanie, a czy nówka będzie lepsza? na
>> pewno brzydsza, bo im nowsze auta tym brzydsze są.
> Z wyglądem bywa również, natomiast zdecydowanie stwierdzam,
> że nowsze silniki jednak najczęściej charakteryzują się
> lepszą charakterystyką i kulturą pracy.

No i mamy hade-szmade, a treści zero... Jak dla mnie silnik może być
cham i mieć słaby charakter. Ważne, że jeździ świetnie, że jest wygodny,
pojemny i na moją kieszeń.

>> Jeżeli komp służy dobrze z windowsem 98 jako maszyna do pisania, komp
>> dla księgowej etc. to nie ma powodu jego wymiany.
> Aż się nie zepsuje. I wtedy będzie płacz.

Albowiem? Jedyny płacz to właśnie niezgodność z nowym.

> Czasem warto wymie-
> niać prewencyjnie.

I to jest przerażające. maszyna do pisania z lat 30 nadal działa i wręcz
cenna będzie, bo zabytkowa. A współczesne maszyny do pisania się po 2
latach psują, a wygenerowane przez nie dane umierają razem ze
sprzętem/softem. I gdzie ten postęp? Regres jak nic.

> Poza tym mam doświadczenia z pracą w dziekanacie uczelni,
> gdzie stare komputery, właśnie z Windows 98, *musiały* zo-
> stać wymienione, bo pracownicy widzieli jasno jaka jest
> różnica między ich nowymi domowymi komputerami, a tym zło-
> mem. Nikt nie chciał za każdym razem czekać 10 sekund na
> uruchomienie edytora tekstu.

a 10 lat temu czekali? Na nowszym sprzęcie zresztą szybkość działania
jest taka sama. To jest paradoks nowej techniki. Wista-śwista,
wstążki-pierdolążki i nagle masz maszynę która działa i tak wolno...
Moja Wista jest przykładem... Wlecze się koszmarnie. 98 na starym kompie
obok działa o wiele szybciej.

-- 
Przemysław Adam Śmiejek
Received on Thu Feb 4 13:20:02 2010

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 04 Feb 2010 - 13:42:01 MET