Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości
news:2008080206455000@grush.one.pl...
> Sempiterna pisze:
>> Kusi komfort obsługi, ale aby się nie okazało, że 100 tys. zapisów
>> zrobiło swoje...
>
> Dysk SSD to nie karta pamięci flash czy pen-drive. Trwałość
To oczywiście wiem.
> jest o rząd wielkości większa, a algorytmy 'wear-leveling'
Trwałość - dobrze... ale mimo algorytmów... to chyba bym się krępował
zastosować w firmowym serwerze...
> (względnie) równo obciążają zapisami całą pojemność nośnika.
> W efekcie musiałbyś non-stop zapisywać coś na dysku, żeby
> go w sensownym czasie "zarżnąć".
Mam nadzieję, że ma to-to jakiegoś SMART-a, lub analogiczną funkcję,
która jak w tradycyjnym dysku, poinformuje, ostrzeże (o ile zostanie
oczywiście odczytana zawczasu), że "temu dysku już słabo"?
Bo, nie powiem, diabeł kusi :), ale też bnie bardzo bym chcial być
zaskoczony, że mi nagle padnie (bo jeśli po trochu, to jest czas na
podjęcie działań)
Poczytam przy okazji o funkcji... czy ona to tak działa, ze przepisuje
dane z obszaru "bardziej macanego", do "mniej macanego"? Bo jeśli nie,
to rozumiem, że układ musi jakoś indeksować, gdzie jest w tym momencie
sektor np. 132433?
-- D4 Abecadło z pieca spadło, Chleb wypiło, wodę zjadło.Received on Sat Aug 2 10:55:06 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 02 Aug 2008 - 11:42:00 MET DST