Dnia Sat, 02 Aug 2008 08:35:30 +0200, Radosław Sokół napisał(a):
> Sempiterna pisze:
>> Kusi komfort obsługi, ale aby się nie okazało, że 100 tys. zapisów
>> zrobiło swoje...
>
> Dysk SSD to nie karta pamięci flash czy pen-drive. Trwałość
> jest o rząd wielkości większa, a algorytmy 'wear-leveling'
> (względnie) równo obciążają zapisami całą pojemność nośnika.
> W efekcie musiałbyś non-stop zapisywać coś na dysku, żeby
> go w sensownym czasie "zarżnąć".
Oby. Bo coś praktyka mija się z teorią. Udział dysków SSD zwracanych do
producentów z powodu uszkodzeń sięga 20-30%:
http://news.cnet.com/8301-10784_3-9895986-7.html
Ponadto producenci przechodzą na znacznie mniej odporną na zużycie
cyklami zapisu - za to tańszą - technologię MLC, w teorii pozwalającą
jedynie na 10,000 cykli zapisu, przy okazji mamiąc nabywców rzekomą
skutecznością mechanizmów wear-leveling. To pewnie stąd wziął się
ostatni wysyp dysków SSD kilkudziesięcio-GB po 200 dolarów. Ja bym
jednak tego szajsu póki co palcem nie tknął. Takie zabawki nadają się
może pod MP3-ki, ale na pewno nie do poważniejszych zastosowań.
http://www.storagesearch.com/ssd-slc-mlc-notes.html
-- M. [Windows - Shell/User MVP] /odpowiadając na priv zmień px na pl/ https://mvp.support.microsoft.com/profile/Michal.KaweckiReceived on Sat Aug 2 11:50:08 2008
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sat 02 Aug 2008 - 12:42:01 MET DST