[XP] crash systemu - co zrobic?

Sprawa wyglada bardzo dziwacznie... System to Windows XP Professional PL
z SP2.
System startuje. Widac logo Windowsa. Monitor na chwile gasnie, zapala
sie, gasnie, wylacza sie dysk twardy, komputer sie restartuje. I tak w
kolko. Dalej. Jesli w menu startowym wybiore by nie bylo restartu po
bledzie krytycznym - komp wisi, na monitorze nic nie widac, dysk sie
wylacza. Tak samo sie dzieje, jesli probuje odpalic ostatnia znana dobra
konfiguracje czy tez tryb awaryjny. Przy czym przy probie uruchomienia w
trybie awaryjnym na chwile przed restartem wyraznie widze, ze pojawia
sie blue screen z opisem bledu - ale jest to tak krotkie, ze nie jestem
w stanie zdazyc go odczytac czy tez wcisnac przycisk pause. Dalej,
sprobowalem odpalic system z plyty i uruchomic konsole odzyskiwania
systemu. Po standardowym starcie nastepuje pytanie do ktorego systemu ma
sie zalogowac - proponuje mi instalacje C:\WINDOWS (jedyna jaka
istnieje). Akceptuje enterem i... komputer sie restartuje!
Skorzystalem wiec z cuda co to sie zwie ERD Commander. Odpalilem go z
plyty, dyski twarde normalnie widac. Checkdisk - pomyslnie i bez bledow.
Rejestr - wyglada poprawnie. Eventlog - PUSTY! Tzn nie pojawilo sie nic
od ponad tygodnia (czyli od momentu gdy problem z restartami sie
pojawil). Na pytanie czy cos bylo zmieniane w komputerze nie jestem w
stanie odpowiedziec - nie jest to moj komputer, a znajomego. Uzywa go
jego dziecko, wiec nawet jesli cos nabroilo, to pewno sie nie przyzna :)
Ale poki co oficjalna wersja jest taka, ze nic nie bylo instalowane.
Mi nadal jedyne co przychodzi do glowy, to uszkodzenie dysku - dziwne,
ze nie mozna nawet z plyty odpalic konsoli odzyskiwania systemu.
A moze Wy macie jakies pomysly? Czy poprzez rejestr moge wymusic, by w
trybie awaryjnym przy bledzie krytycznym system zawisl, zamiast sie
restartowac?
Z gory dziekuje za wszelkie informacje, sugestie.

-- 
pozdro, karol