Re: Windows update

Autor: Gargamel <delKichote_WYTNIJ_TO__at_gazeta.pl>
Data: Wed 11 Oct 2006 - 16:28:57 MET DST
Message-ID: <dnqn9w6ly5f2$.137yjnk26xo6n.dlg@40tude.net>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

adasiek <podolany@poczta.wp.pl> w wiadomości
<news:Xns985996419365Aadasiek.podolany.net@127.0.0.1> napisał/a:

>> Niech zgadnę - znowu wypuścili paczkę aktualizacji i wszystkie leszcze
>> naraz "ściongajom"? ;p

> ale co to znaczy wszystkie leszcze? pomysl chwilke zanim bzdure palniesz;

To było żartobliwe (na co wskazywała też "emotikona") wyjaśnienie
pytającemu, skąd taki stan rzeczy, ale jak widać... "uderz w stół"...

> skoro sa poprawki, to znaczy ze byly bledy; skoro byly bledy to instniala
> szansa na wlamanie; i co? po ukazaniu sie poprawek (gdy caly swiat juz wie
> jakie bledy byly i co mozna atakowac) bedziesz siedzial usmiechniety przez

Desktop czasami całymi dniami jest wyłączony. Nie mam tam non-stop
włączonego p2p z włączonymi w pełni automatycznymi aktualizacjami :p. W ten
sposób mój komputer nie należy do tych rzesz, które w ciągu kilku godzin od
ukazania się poprawek wszystkie naraz próbują automatycznie ściągnąć
poprawki.

> dwa dni i mowil: "a niech leszcze sciagaja, ja sobie sciagne za dwa dni"?

Czasem po prostu nie ma wyjścia, skoro ten "system" i "system aktualizacji"
tak działają. Praktyka wykazuje, że gdy te tabuny przewalą się już przez
serwery m$, sytuacja z działaniem "witryny" wu wraca do normy...

ps.: wczoraj po nieudanym wu też po prostu wyłączyłem desktopa, nawet dobrze
się składało - tak czy siak musiałem doinstalować parę rzeczy na linuksowym
ruterze :p.

-- 
Pozdrawiam,
  Gargamel
Received on Wed Oct 11 16:30:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 11 Oct 2006 - 16:42:01 MET DST