Re: co jeszcze do legalnosci (poza naklejka)

Autor: Artur\(m\) <musicm_at_interia.pl>
Data: Mon 28 Aug 2006 - 12:30:42 MET DST
Message-ID: <ecugil$c06$1@sabat.tu.kielce.pl>
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"

Użytkownik "Daniel Chlodzinski" <dch@spam.precz> napisał w wiadomości
news:ecu1nd$sn5$1@inews.gazeta.pl...
> "Artur(m)" <musicm@interia.pl> wrote in message
>
> >> A co mnie obchodzi co dla MS jest legalne? Ja odpowiadam przed prawem,
> >> a nie przed MS.
> > Jeżeli używasz, to musi Cię obchodzić.
> > Jeżeli nie to - olewka:).
> > Jezeli podpisałes w "cyrografie", że musisz
> > mieć to i tamto to m u s i s z mieć to i tamto,
> > albo nie używasz.
>
> A jak uzywasz to co Ci grozi ? Cos poza grozba pozwu w sadzie cywilnym o
> odszkodowanie
> z powodu zlamania licencji ?

Nic

>
> BTW kupujac soft rzadko kiedy mamy mozliwosc przeczytania licencji, jest
tak
> ze placimy za produkt
> idziemy do domu aby go zainstalowac i w trakcie instalacji czytamy EULA.
> Jesli w tym momencie okazuje
> sie ze EULA nam nie pasuje to co mamy nie instalowac ? Przypominam ze
> produkt juz kupilismy, jak myslisz
> jakie sa szanse oddania w sklepie "rozpakowanego" windowsa OEM ?

Zawsze powtarzają
Nieznajomość prawa szkodzi.

Artur(m)
Received on Mon Aug 28 12:30:09 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Mon 28 Aug 2006 - 12:42:08 MET DST