Re: Firewall, czy tylko "pic na muchy"?

Autor: Franciszek Sosnowski <news_at_fran.pl>
Data: Tue 01 Aug 2006 - 21:04:37 MET DST
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Message-ID: <1d5mvlgoumzhp.vppcvsa2qwev$.dlg@40tude.net>

Dnia Tue, 1 Aug 2006 20:00:46 +0200, Lawrens Hammond tak nawijal:

> Kiedyś sie dziwowałem, czemu mi tyle luda wali na 1550, co ciekawe, TYLKO ci,
> co mam ich w kontaktach...

A to chyba dlatemu, ze jak spojrzec w user details, to IP jest podawane
tylko 'autoryzowanym' (czyli na Twojej liscie) userom.

> Mnie jest potrzebny ten port jednak na wszelki zaś, stąd wybrałem ręczne
> zezwalanie na ewentualny transfer.

To na wszelki zas sobie otworz port na FW wtedy, gdy bedziesz go
potrzebowal. Pomijam juz 'szpiegowanie userow', ale po co robic
ruch dodatkowy? Zazwyczaj, jesli host dostanie pare razy pakiet
odmowy to przestaje napieprzac. Nie wiem czy samo gg jest na tyle
kumate (zarowno od strony klientam zeby potrafilo zbierac tak dane),
jak i servera, by tak nadawalo.
No i kwestia zle skonstruowanych pakietow - tez wielka niewiadoma.

> tak było w starszym GG, teraz już FW nie alarmuje.

Czyli czyzby nowsze 'polykalo' pakiety w ciemno?

-- 
Fran, 
Nam jest wszystko jedno...
Nam to nawet wszystko jedno, 
czy jest nam wszystko jedno.
Received on Tue Aug 1 21:10:08 2006

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 01 Aug 2006 - 21:42:01 MET DST