Dnia Wed, 2 Nov 2005 19:43:44 +0100, Michal Kawecki napisał(a):
> Użytkownik "Piotr Smerda" <piotrs00@go2hell.pl> napisał w wiadomości
>> On Wed, 2 Nov 2005 17:05:12 +0100, Michal Kawecki wrote:
>>>> Raz już miałem przyjemność pracy na instalacji Windows2000, która
>>>> miała dysk systemowy na H: - ileż to byków w różnych programikach
>>>> wychodziło... :)
>>> Wchodzisz do rejestru, zmieniasz nazwę wpisu \DosDevices\H: na
>>> \DosDevices\C: i po sprawie ;-).
>> Albo zmieniasz odpowiednio sygnatury :) to wg mnie bezpieczniejsze
>> ale wymaga dokładności :)
> A przede wszystkim odpowiedniego narzędzia i chyba jednak nieco
> większej niż do edycji rejestru, wiedzy ;-).
No i rozbiłem się o... geometrię dysku :(
Dysk na którym chciałem postawić tymczasowy system jest jakiś dziwaczny:
Disk /dev/hda: 60.0 GB, 60022480896 bytes
16 heads, 63 sectors/track, 116301 cylinders
Units = cylinders of 1008 * 512 = 516096 bytes
O tyle do d*, że - jeśli mnie pamięć nie myli - aby można było w ogóle
bootować z partycji, to musi się kończyć poniżej 1024 cylindra. W przypadku
tego dysku oznacza to mniej więcej 512MB na partycję startową... Chyba nie
ma więc szans na to by były tam XP, a tym bardziej bym mógł w jakikolwiek
sposób przerzucić tam swój zmirrorowany system :(
Macie jakiś pomysł na szybko co z tym fantem zrobić?
Pozdrawiam,
-- Jacek Osiecki joshua@ceti.pl GG:3828944 "Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla" (c) Tomasz Olbratowski 2004Received on Wed Nov 2 21:25:16 2005
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 02 Nov 2005 - 21:42:00 MET