Re: w2k i 98 komp nie odpala ;-((((((

Michal Kawecki wrote:

> Pomyśl - wystarczy usunąć podpis dysku... A właśnie fdisk /mbr go
> skutecznie usuwa, bo to program napisany dla DOS-a, a nie systemów
> nt-kowych i nie wie, że coś takiego jest w ogóle w MBR zapisane. Podpis
> dysku zostanie także usunięty przez praktycznie dowolną operację na MBR
> wykonaną narzędziem innym, niż nt-kowy fixmbr. Na przykład: instalacja
> nie-ntkowego systemu operacyjnego, obcego bootmanagera, czasami zabawa
> jakimś partycjonerem...

Hmmm... Znaczy nie sprzeczam sie, ale wielokrotnie robilem rozne dziwne
rzeczy (zmienialem rozmairy partycji, dodawalem dyski logiczne i
partycje podstawoe, przesuwalem itd.) Partition Magic'em Power Questa i
na dysku z dzialajacym systemem WinXP i nigdy mi sie nic nie
pozmienialo... Fakt, faktem, ze partycje ktore dokladalem byly to np.
ext2, albo LinuxSWAP, wiec Win ich w ogole nie widzial... a partycje
ktore mam pod Winda maja poprostu domyslne literki i ich kolejnosc sie
nie zmianiala... Eeechhh, pewnie dzieki temu..

ciekawe jest też to, że w rejestrze literki są
> przypisane do partycji w takiej kolejności, w jakiej są one wyliczone w
> tabeli partycji. Wystarczy więc tę kolejność zmienić - i już literki są
> inne ;-). Tak więc masz już dwie możliwe przyczyny nieoczekiwanej zmiany
> literek. A trzecia to taka, kiedy system ma np. zapisane w rejestrze, że
> i hda1, i hdb1 miały kiedyś literkę C, a ty teraz podłączasz
> jednocześnie oba dyski....

No tak, to jasne, a rzeczywiscie on dokladnie tak robi. Jak podlaczam
jakis dysk dodatkowy i potem podlaczam inny (odlaczywszy ten pierwszy)
to dostaje on z defaulta ta sama (pierwsza wolna) literke, czyli system
"nie pamieta", ze kiedys ta literke juz przydzielil innemu dyskowi;)

> Najprościej postawić obok drugi system i tam załadować do edycji
> uszkodzony plik rejestru do regedt32.exe jako nową gałąź. Można też
> skorzystać z jakiejś dystrybucji live XP, np. Bart's PE Builder. Są
> programy, które pozwalają na dostęp do rejestru z linii poleceń takiej
> mini-konsoli odzyskiwania, np. BlueCon albo ERD-Commander.

Wow... dzieki serdeczne!:)

Można
> wreszcie spod systemowej konsoli Odzyskiwania podmienić plik rejestru na
> jego kopię zapasową, albo na starszą wersję z katalogu \Winnt\Repair.

No wlasnie tak pomyslalem, ale jak to zrobic?? Tam w tej konsoli... moze
za malo przeczytalem, ale wydaje mi sie ze tam nie ma zadnego narzedzia
do rejestrow...

> W twoim przypadku uszkodzony był pewnie plik SYSTEM, bo "ostatnia znana
> konfiguracja" służy jedynie do zmiany gałęzi, na podstawie której
> tworzony jest HKLM\System\CurrentControlSet; wybór tu niewielki -
> ograniczony jest do ControlSet001 i ControlSet002 ;-).

No... tez tak przypuszczalem, a poniewaz nie dochodzilo do logowania to
wiedzialem, ze ostatnia znana konfiguracja ma szanse byc dobra... Bo te
ControlSet001 i ControlSet002 sa tworzone w momencie logowania AFAIK...
Swoja droga to kolejna przyczyna dla ktorej NIE NALEZY stosowac
automatycznego logowania bez hasla nawet na samotnych stacjach nie
podlaczonych do sieci.

-- 
Pozdrowienia!!!
Aik - www - temporarly out of service.
GG# 696358  GSM 693 297 708 -
- ilekroc zapragniesz:)