Autor: Krzysztof Halasa (khc_at_intrepid.pm.waw.pl)
Data: Wed 14 Jul 1999 - 20:55:22 MET DST
mrfx_at_clan.pl (-=Mr.FX=-) writes:
> A Twoje teksty są coraz bardziej tendencyjne. Prędkość (oraz jakość
> połączenia) w przypadku dial-up'ów w 80% zależy od jakości łącza :
> abonent<->najbliższa centrala oraz jakości tejże centrali. Pozostałe
> 20% od modemu użytkownika.
Bzdura. Szybkosc glownie zalezy od tego, dokad to lacze prowadzi, bo
jesli prowadzi do providera oferujacego dostep przez V.90, i samego
podpietego do sieci takim samym modemem, to zadnej specjalnej szybkosci
osiagnac sie nie da.
BTW: Predkosc w przypadku dialupow zwykle jest zblizona do zera,
przynajmniej w odniesieniu do zwykle uzywanego ukladu odniesienia.
> Ja np. z Władysławowa łącze się
> do MTL'u do Gdyni z prędkościami 4kbps - 4,8kbps i o ile wiem jest to
> całkiem dobry wynik (do 0202122 jest podobnie).
Watpie. Taki wynik to moze bylby bardzo dobry w epoce modemow 2400 bps
(innymi slowy 2.4 kbps). Jak na modem z napisem 33.6 kbps, albo nawet
56kbps, to jest to zerowy wynik.
> Żaden ISP oferujący
> dial-up'a nie jest w stanie zrobić nic poza zakupem urządzeń
> pracujących w V90 aby jego klienci mogli korzystać z wyższych
> prędkości.
Nie jestem zadnym ISP, ale tez nie widze w tym twierdzeniu zadnego sensu.
Naturalne jest chyba, ze ISP moze duzo zrobic dla zwiekszenia szybkosci
transmisji (nalezy jeszcze okreslic z kim maja byc te transmisje).
Np. taki ISP moze postawic klientowi np. baseband 128kbps, czy np. ethernet
10Mbps. Moze go podpiac PVC z CIR=10Mbps do jakiegos duzego operatora
w Europie lub np. USA. Nie uwazasz chyba, ze takie dzialania nie poprawia
szybkosci transmisji, w odniesieniu do providera oferujacego wylacznie
dostep dialup na 33k6, i dodatkowo na szumiacych/zaklocanych liniach?
-- Krzysztof Halasa Network Administrator
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:23:05 MET DST