> weź igłę poprostu i wepnij się do przewodu uruchamiającego zasilacz.
> Bodajże
> jest to zielony.
> Za każdym razem gdy jest zmasowany to zasilacz chodzi.
co moze posluzyc za mase w domowych warunkach (nie jestem najlepszy z
elektroniki)? Moze to byc na przyklad czarny przewod? A moze kaloryfer
bedzoe ok? :)
> Ja miałem tak, że jak go na sztywno załączyłem, to na początku nic, ani
> pip
> ani obrazu.
> Musiałem mu jedną kość pamięci wyjąć ( czemu tak było, to chyba nawetr Pan
> Bóg nie wie)
Nie rozumie tej czesci... tzn ze masz 2 kostki i musiales jedna wyjac, czy w
ogole musiales pamieci wyjac i wlozyc je dopiero po wlaczeniu kompa?
> Powodzenia, daj znać czy pomogło.
Dzieki. Chyba sproboje, jak wyjasnisz moje watpliwosci.
Jeszcze jedno... czy nie bedzie to dzialac w taki sposob ze po prostu beda
nastepowac cokilkusekundowe resety?
Jak ktos probowal robic podobne rzeczy to niech sie odezwie.
Pozdr.
FrOG
Received on Wed Dec 1 21:05:24 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 01 Dec 2004 - 21:51:01 MET