Re: monitor/brak czerwonego

Autor: adasiek <podolany_at_poczta.wp.pl>
Data: Sun 30 May 2004 - 18:20:40 MET DST
Message-ID: <c9d8lp.1b4.1@podolany.art.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2

Nastyd wrote:

> Nie wydaje mi sie, przejrzalem piny i wszystkie sa w porzadku. Niestety,
> kabel jest na stale wpiety w monitor, wiec nie moge sprawdzic na innym, ale
> sadze, ze przyczyna jest inna. Niedawno monitor przesylalem firma kurierska
> i okazalo sie, ze po rozpakowaniu nie dziala wylacznik, tzn. monitor jest
> stale wlaczony. Wprawdzie zaznaczylem opcje 'szklo', ale widac ktos musial
> go mocno potraktowac. Przy okazji musialo sie cos uszkodzic w srodku i dzis
> przy przestawianiu komputera na stolik padlo kompletnie. Moze cos z dzialem
> odpowiedzialnym za kolor czerwony?

bzdury, bzdury, bzdury........

naprawde uwazasz, ze przy "mocniejszym potraktowaniu" akurat przestal
dzialac przycisk wlacznika?? bo jak dla mnie przycisk ten ma taka
budowe:

        
        --------|
============ |
\/\/\/\/\-------|
============ |
        --------|

gdzie "\/\/" to sprezynka; "===" to fragment obudowy
monitora, a reszta to przycisk; tak bylo prztnajmniej
w starych monitorach; no i powaznie uwazasz, ze np.
fakt, ze wyleciala sprezynka spod przycisku /co rzeczywiscie
mialo prawo sie zdarzyc/ ze jest to uszkodzenie monitora
tego samego typu, co "brak koloru czerwonego";

tak jak napisali koledzy - prawie na pewno masz uszkodzony
przewod sygnalowy - i nie chodzi tu o "piny" tylko
linie wewnatrz kabla; na wlaczonym monitorze poruszam kablem
na wszystkie mozliwe sposoby i zobacz, czy obraz pojawi sie
choc na moment;

jesli monitor jest stary i byl niedawno transportowany, to
byc moze kurz obecny wewnatrz zrobil gdzies zwarcie i stad
tez moze nie byc czerwonego, ale to malo prawdpodobne;

adas;
Received on Sun May 30 18:25:15 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Sun 30 May 2004 - 18:51:27 MET DST