Czesc!
Juz od dluzszego czasu przymierzam sie do kupna jakiegos
wzmacniacza/amplitunera by zastapic wysluzony zestaw 2.1 firmy Philips i
rozkoszowac sie dobrym dzwiekiem :)
Niestety pic polega na tym ze mierny ze mnie znawca tematu a i ucho chyba
nie te ;)
Tak czy owak wpierw chcialbym skonsultowac jak wyglada sprawa samego
podlaczenia sprzetu grajacego z komputerem ktory bedzie przynajmniej na
jakis czas zastepowal CD/DVD...
W tym momencie jestem w kropce bo nie wiem czy kupic jakis solidny
wzmacniacz (choc by z drugiej reki) i 2 porzadne glosniki czy moze decydowac
sie na jakis nowszy amplituner i myslec o budowie sytemu 5.1. Problem w tym
ze porzadny sprzet jest drogi a teraz w modzie sa tzw. zestawy kina domowego
a ja jakos nie jestem do nich przekonany i mam wrazenie ze sa na poziomie
kolorowo-migajacych wiezyczek z hiper-marketow :) a jesli bym decydowal sie
na sprzet z wyzej polki to musial bym sie nastawic na zakupy partiami.
Zanim jednak podejme decyzje (mile wskazane wszelkie sugestie) chcialbym
wiedziec czy oby sygnal wychdozacy z komputera nie ograniczy szczescia
plynacego z uzywania systemu 5.1. Logicznie rzecz biorac potrzebn byla by
pewnie karta pracujaca w takim systemie. Obecnie mam SB Live 1024
(oblsugujaca max. 4 glosniki). Prosze o wytluamczenie jak nalezalo by
podlaczyc karte muzyczna z amplitunerem. T.j. zawsze jednym przewodem? A
moze nieodzowne jest uzycie SPDIF? Czy przy karcie 5.1 zaszla by potrzeba
laczenia kilkoma (5/6) przewodami karty z amplitunerem (o ile ten wogoel
jestdo tego przystosowany?)
Wybaczcie za moze banalne pytania ale jestem zielony w tym temacie :(
Z gory dziekuje za pomoc!
-- alan [at] poczta [dot] neostrada [dot] pl GG: 3265146 | ICQ: 53767178 | GSM: +48 501800741 "Life is brutal, full of zasadzkas and sometimes you get kopas w dupas"Received on Thu May 20 21:05:24 2004
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Tue 25 May 2004 - 09:23:17 MET DST