Re: Odp:[OT?]Opinie o firmie komp. AREST we Wrocławiu

Autor: Pafnucy (c-b_at_o2.pl)
Data: Fri 14 May 2004 - 14:25:38 MET DST


"gg" <np.osoba_at_microsoft.com> wrote in
news:c829t9$3cp$1_at_nemesis.news.tpi.pl:

> Miałeś pecha. Weź pod uwagę że 95% komputerów ma tanie zasilacza
> noname. Jeżeli komuś się taki spali razem z kompem to co z tego? Jaki
> to jest % awaryjności? - zdarzają się różne rzeczy...

Będąc ostatnio w jakimś supermarkecie przeglądałem Chipa (nie czytam tej
gazetki - kiedyś czytałem ale wyrosłem;-)) i był w nim artykuł na temat
awarii komputerów. Była też podana jakaś tabelka, według której trzydzieści
parę procent awarii jest spowodowane uszkodzeniem zasilacza...

> Ja mam kompa który chodzi już 2 rok non stop na zasilaczu za 30zł 200W
> (chyba) - czy na Chifteku działałby lepiej?

Ja też mam komputer, który chodzi na zasilaczu 200W:-) Co więcej przez
ponad rok pracował bez przerwy 24h/dobę (serwer). Tylko że to jest pentium
133 i więcej nie potrzebuje:-)

> Tu akurat pisałem o _tym_samym_ sprzecie który w jednym sklepie
> kosztuje np 400zł a w drugim 520zł.

W tym momencie to opowiadasz truizmy. Jeśli to ten sam sprzęt to oczywiste
jest że nie warto przepłacać.

> Na pewno? Może okazałoby się że zasilacz już jest za słaby - kiedyś
> standardem były zasilacze 200W a potem 250W teraz 300-350.

Może i tak... ale coś mi mówi że porządny zasilacz 250W wytrzymałby dłużej
niż Codegen 350W:-)

> Powiem tak. Jeżeli nie wiedzę różnicy to po co przepłacać? Jak zapłącę
> więcej za lepszą kartę graf. to zobacze różnicę za procka też, ale za
> zasilacz?

Nie życzę ci źle ale pewnego razu możesz z zaskoczeniem zauważyć tą
rożnicę;-)

-- 
Cezary "Pafnucy" Belka
Lepiej przezyc jeden dzien jak tygrys,
niz sto lat jak baran.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 20 May 2004 - 14:24:03 MET DST