Autor: Senoh [ SZN ] (Nuniez__23_at_poczta.onet.pl)
Data: Tue 11 May 2004 - 15:17:18 MET DST
Użytkownik "Maxiuca" <maxiuca_at_poczta.fm> napisał w wiadomości
news:pX3oc.67688$O9.38052_at_news.chello.at...
> Witam,
>
> mam taki problem, otóż po zaistalowaniu chłodzenia wodą, okazało się, ze
> moje dyski dość głośno pracują. I nie chodzi to u o stukot przy odczycie
> danych, tylko przenikliwy świszczący dzwięk, generowany prawdopodobnie
przez
> wirujące talerze. Dyski to Seagate 60GB i 80GB oraz Maxtor 120GB.
Najgorszy
> jest Maxtor, świdruje uszy to bólu (kiedyś myślałem, ze to którys wiatrak
> tak hałasuje), jak go odłącze to jest w miare spokoj, wiec w bliskiej
> przyszłości wymienie go na Seagate 200GB. Ale nawet te dwa pozostałe dyski
> troszke hałasują, na tyle, ze zaśniecie przy włączonym kompie jest
> utrudnione.
>
> Zastanawiam sie co można z tym zrobić? Myślałem nad matami, czy gąbką
> tłumiącą dzwięki, ale nie wiem jakich użyć, bo większość tłumi niskie
> dzwięki, a ja potrzebuje do wysokich. No i pytanie na ile jest to
skuteczne?
> Myślałem, zeby taką matą obłożyć koszyk na dyski i dać delikatny nawiew z
> zewnątrz (lepszy prawie nie słyszalny wentylator, niz te dyski), ale nie
> wiem na ile to pomoże.
>
wiesz co ?? zalej to wszsytko betonem i postaw w piwnicy !;->albo kup sobie
komore dzwieko szczelna bo gu**o mnie to obchodzi ze ze glosno cos Ci
pierdzi !..
Ps: nie masz wiekszych zmartwien ??, a dzieci glodujace w afryce ??
Ps2 :temat wielokrotnie walkowany !!
Ps3: amen
Senoh
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Thu 20 May 2004 - 14:23:14 MET DST