Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Tue 17 Apr 2001 - 22:21:40 MET DST
"PhoeniX" <najbergg_at_kki.net.pl> wrote in message news:9bi3ml$5pd$1_at_news.tpi.pl...
> > A czy Ty wiesz co się dzieje z dowolną strukturą układu scalonego
> > przy wzroście temperatury?
>
> Widze, że odpowiadasz pytaniem na pytanie.
Mam nadzieję, że nasunie Ci to odpowiednie wnioski.
> > Nikt tu nie mówi o spalaniu.
>
> Więc o Ci tak naprawde chodzi ?
O złą pracę procesora. Ja się nie spodziewam płonącej kostki krzemu.
> > I co z tego? Jaką Twoim zdaniem FUNKCJĘ spełnia to zabezpieczenie?
>
> Jak zawór awaryjny.
No właśnie. Zabezpieczający przed nieodwracalnym uszkodzeniem struktury.
A nie zabezpieczający przed niewłaściwą pracą czy przekłamaniom na szynach.
> Gdy procowi jest za ciepło to sam się schłodzi przez reset przy okazji dając
> jego użytkownikowi znak aby polepszył chłodzenie lub obniżyl taktowanie
> procesora.
> Jednak częściej efektem przegrzanie jest pospolity zwis systemu.
Otóż to - chodź i tak nie do końca. Dlatego zabezpieczenie termiczne
nie daje Ci tu żadnej gwarancji, że proc będzie chodził dobrze...
Daje tylko gwarancję, że proc się nie stopi pociągając za sobą zasilacz
i inne podzespoły. Przegrzanie się, czy po prostu zbyt wysoka częstotliwość
zegara będzie powodowało efekty złej pracy ZANIM zadziała ogranicznyk prądu.
> Tak więc jeśli procesor chodzi bez problemów to znaczy, że za ciepło mu nie
> jest.
Ale w tym rzecz, że nie wiesz czy chodzi bez problemu.
Układ procek, pamięć, karta, software jest zbyt skomplikowany aby
jednoznacznie zawsze określić co jest przyczyną niewłaściwej pracy.
I zawsze jest ryzyko, że komputer podkręcony będzie po prostu
znacznie częściej się zawieszał lub generował różne błędy.
Tak jak tu pisał Krzysztof: według niego, normalne jest, że pecet
się wiesza co jakiś czas. Dla mnie nie jest to normalne, nie obserwuję
tego ani na komputerze w pracy (niepodkręcane PIII 450MHz Slot 1)
ani w domu (niepodkręcane PIII 667 w podstawce). Zero zwisów. 0!
Wniosek z tego płynie jeden - mimo gorącej wiary w stabilnośc jego
komputerów jego komputery NIE SĄ STABILNE i co jakiś czas objawia
się to spektakularnym zwisem. Tymczasem niestabilność jest zawsze.
> > Czym by się wtedy ten Celeron różnił od PIII ?
>
> Pod względem technicznym pamięcią cache L2 którą by mial 2x mniejszą.
Nie musiałaby być...
> Pod względem ekonomji byl by to procesor dorównująy PIII za kilkukrotnie
> mniejszą cene (mowa o sprzedaży C600_at_900 w cenie C600)
No to dlaczego miałby być za taką niską cenę sprzedawany? Właśnie... :-)
> > Widzę, że już wszystkie rozumy zjadłeś
>
> Nie. Wystarczy minimum wiedzy o sprzęcie aby to wiedzieć.
Nie wystarczy. Minimum wiedzy wystarczy aby mieć fałszywe przekonanie
że wie się wszystko. Im się więcej wie tym się więcej wie ile się nie wie.
> > i rozgryzłeś nawe marketing Intela.
> > Jak długo pracowałeś w tej firmie?
>
> Nie pracowałem w firmie ale pracuje z procesorami tej firmy czego raczej o
> Tobie powiedzieć nie można.
Co to ma do rzeczy?
> Zakładam, że nawet na oczy nie widziałeś nowszych procków,
> radiatorów nie mówiąc tu o płytach głównych.
> Twoja (skąpa zresztą) wiedza na temat elektroniki (a nie PC) jest czysto
> teoretyczna
> a teoria często różni się od praktyki której jak widać Ci brakuje.
Dzięki znajomości teorii umiem po prostu wyobrazić sobie w jakich
warunkach pracuje taki układ. Jak jest niestabilny i czego się po
nim można spodziewać. I wiedząc to, wcale nie cieszyłyby mnie
efekty "dobrej pracy Windows przy ruszaniu myszką". Niektózy po
prostu nie mają tej wiedzy i dzięki temu są bardziej beztroscy.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:51:54 MET DST