Autor: Grzegorz Sawicki (gsawicki_at_shell.mt.pl)
Data: Thu 23 Mar 2000 - 22:30:46 MET
On 20 Mar 2000 15:08:04 +0100, smolik_at_stanpol.com.pl (Gotfryd Smolik -
listy dyskusyjne) wrote:
[ciach]
>+Setup defaults zrobilem, wykrywanie dyskow mam na auto. A dysk juz sie
>+pokaszanil prawdopodobnie w czasie upgradu biosa a dokladniej w czasie
>+zapisywania starej jego wersji.
>
> Śmiem zaoponować. F-ma Microsoft łaskawa była zmodyfikować protokół
>OS<->PNP, i bardzo dobrze pamiętam ze przy którymś upgrade flasha
>(chyba do ASUSa TX) miałem w README.TXT wielkimi literami, że "ze
>względu...[jak wyżej]... nie da się zachować kompatybilności,
>i dysk po upgrade *może mieć* *inną geometrię*...").
Siem zaproponowac, ze nie, poniewaz jak zobaczylem co sie dzieje,
downgrade'owalem biosa do poprzedniej wersji, bo myslalem ze bedzie
ok, ale juz nic nie pomoglo. Zreszta co ciekawe nie schrzanil sie caly
hdd, a tylko troche plikow i to z katalogo windows. Zadnych waznych
danych nie stracilem, a po reinstalacji windowsa (na stara instalacje,
nie od nowa) wszystko wrocilo do normy i dzialalo w 100%.
> Mniemam, że nie muszę objaśniać co oznacza zmiana przeliczników
>C/H/S :> W README *była* adnotacja, że "być może trzeba będzie
>dysk na nowo partycjonować sformatować".
> IMHO dysk był do uratowania: DISKEDIT i poprawić wartości
>C/H/S w nagłowkach tablicy partycji i MBRow... Miałem
>przyjemność kilka razy "odzyskiwać" :) (głównie po przeniesieniu
>na innego peceta, którego BIOS "uważał inaczej" co do geometrii
>dysku; starym BIOSom się zdarza !).
O to ciekawe, mozesz cos wiecej powiedziec, bo ja mialem taki
przypadek: porzyczylem sobie asusa p3b-f, wlozylem i nie moglem
zbootowac z mojego twardziela systemu, roiblem repaid (system win2k,
ale nawet do multiboota nie dochodzil tylko wypisyal ze mu brakuje
ntldr, ktory oczywiscie ciagle byl na hdd), kazalem mu boot sector
naprawic (co ciekawe ciagle mialem pelny dostep do zawartosci hdd) i
nic. Nie zbotowal sie. Wlozylem z powrotem moja stara plyte i wszystko
od razu poszlo, bez zadnych napraw.
Teraz mysle zeby kupic nowa plyte z udma 66 (htp366) i sie
dowiedzialem, ze moj dysk (IBM DJNA 15GB) z tym hpt nie dziala, bo sie
system w ogole nie chce zabotowac. Dysk musi byc ustawiony w biosie
na auto i wtedy jest wykrywany jako CHS. Slyszalem opinie ze to
wlasnie przez to nie chce pojsc. A osoba ktora wlasnie ma takie combo
probowala juz oczywiscie repartycjonowania i formatowania i nic
bootowac sie niechce. Moze ty masz jakies pomysly co z tym mozna
zrobic (a ta plyta to Soyo cos tam +IV).
>+ Probowalem potem wrocic do sterej
>+wersji (bo myslalem ze to cos nie tak z biosem) ale nic juz nie
>
> A próbowałeś *PRZED* upgradem poczytać README ??
> Ja wiem, że 998 na 1000 przypadków podyktujesz z pamięci.
> Ale ja przypadkiem popatrzyłem - a ten README był inny ;> !
>
Czytam zawsze, chocby z powodu zeby zobaczyc co poprawili.
Wlasnie przeczytalem readme jeszcze raz i nic tam takiego nie ma
(readme z upgrade biosu oczywiscie).
--
Grzegorz Sawicki
gsawicki_at_shell.mt.pl
gsawicki_at_friko.onet.pl
ICQ: 18712763
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:54:27 MET DST