Autor: Wojciech Grobel (wojteg_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Fri 03 Mar 2000 - 22:41:51 MET
Wojciech Grobel <wojteg_at_zeus.polsl.gliwice.pl> w artykule
news:89f4hf$44i$2_at_zeus.polsl.gliwice.pl pisze...
> Witam
> Jakiś czas temu już pytałem o skanery na SCSI i stwierdziłem, że chyba
> wybiorę USB/LPT, ale coś się zmieniło i znów mam problem :(. Chodzi o
to,
> że, jak się dowiedziałem, jeżeli kontroler SCSI jest kiepski, to taki
> skaner może chodzić wolniej niż LPT. Sprawdziłem - mój kontroler nie
> zajmuje DMA, więc nie obsługuje bus masteringu - zgadza się? A więc jest
> kiepski, na dodatek EISA. Tylko, że, jak rozumiem, problem leży w tym,
że
> taki kontroler nie potrafi sam zająć się danymi (pobrać) z podpiętego
> urządzenia, tylko potrzebuje do tego mocy procesora (no właśnie, o co tu
> dokładnie chodzi? A może pokręciłem?). Tymczasem zmieniłem procka na
> Celerona 400 i myślę sobie, że może on da radę? Tzn. będzie szybciej niż
> przez LPT/USB? Dodam może jeszcze, że mogę przeboleć i nic innego na
> kompie nie robić w czasie skanowania, tylko żeby to skanowanie nie
trwało
> wieki. Nawet wolę szybko ale tylko skanowanie niż móc coś robić, ale
> skanowanie powoli. Aha, kontroler to Adaptec AHA 1522A (kiedyś 6 czy 7
> baniek za niego wybuliłem, teraz bym za to pewnie coś w miarę porządnego
> kupił :(().
Czy na prawdę nie ma tu nikogo, kto miał okazję pracować zarówno ze
skanerem LPT(lub USB), jak i ze skanerem SCSI na słabym kontrolerze, ale z
nie najsłabszym prockiem? :( Noooo..., wystarczy kilka zdań, wystarczą
nawet odczucia, jeżeli nikt nie zna choćby przybliżonych danych dot.
transferu.
--
Wojciech Grobel
wojteg_at_zeus.polsl.gliwice.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:50:06 MET DST