Re: Poczatki zmierzchu Windows NT

Autor: Janusz Radzienczak (pcplusch_at_medianet.com.pl)
Data: Wed 18 Dec 1996 - 22:54:21 MET


kilka dni temu spedzilem 3 godziny u pewnego rzymskiego
lekarza
aby mu skonfigurowac w95 do internetu. Nie dal sobie z tym
rady
mimo iz z komputerami ma do czynienia od lat. A mnie to
zajelo
pare godzin mimo iz cokolwiek o komputerach i internecie
wiem
(aczkolwiek o windzie malo - ale to przeciez taki prosty
dla
uzytkownia system :-) )

Grego

I tu jest powod dla ktorego dla ciebie Win95 jest "do d..",
a dla mnie OS ja wyzej. Mnie konfigurowanie W95 do
internetu zajmuje kilka minut, za to OS sie nie tykam po
tym jak przy instalacji mi sie wywalil a nie mialem ochoty
czytac dokumentacji. Windows95 natomiast chodzi ladnie,
stabilnie i bez problemow. I nie ma w tym zadnego
fanatyzmu, po prostu tak jest mi wygodnie.

Janusz



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:59:38 MET DST