Re: Poczatki zmierzchu Windows NT

Autor: Radoslaw Poplawski (radekp_at_geocities.com)
Data: Fri 13 Dec 1996 - 13:12:03 MET


13 Dec 1996 01:47:06 +0100, formatc_at_bevy.hsn.com.pl (Jaroslaw Tabor)
napisał(a):

>Ale moze sie myle i istnieje jakis system wielozadaniowy ktory sprawnie wykrywa
>idle time dla programow dosowych, i w dodatku te programy dzialaja na nim
>tak samo szybko jak pod czystym dosem ?

Nie wiem co rozumiesz przez "tak samo szybko", tzn. gdy w win95 (tak
wiem - g95) "nic" sie nie wykonuje to czy DOS dziala tak samo szybko?
No to dziala tak samo szybko, a w niektorych przypadkach nawet
szybciej (sprawne inaczej cache'owanie hdd).

Ja sam kiedys gralem sobie w PG (Panzer General - taka lekko
rozbudowana gra) podczas instalacji MSOffice - brak spowolnienia mimo,
iz MSOffice _instalowal_sie (czyli jezdzil po hdd).

Co prawda instalacja MSOffice trwala tak dlugo, ze az o niej
zapomnialem :). No i koniec koncow oczywiscie skonczylo sie
wystrzeleniem procesu dosowego na nieznana orbite :) (ale tylko tego
procesu).

PS. I co masz na mysli "wykrywa idle time"? Czy chodzi o to, czy win95
zeswapuje proces dosowy, ktory nie jest "aktywny"? Sa opcje ustawienia
detekcji "idle time" (w znaczeniu czy ma detektowac) wlasnie dla
procesow dosowych. I ile pamietam to taki proces jest swapowany.

Radoslaw Poplawski (radekp_at_geocities.com)
WWW: http://www.geocities.com/MotorCity/3416 (NOWA STRONA!!!)



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 12:59:09 MET DST