Re: No i po upgrade.

Autor: Ninik <ninik_at_dominik.kei.pl>
Data: Wed 28 Mar 2007 - 19:15:58 MET DST
Message-ID: <eue7d3$49n$1@srv.cyf-kr.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed

Jan Gromadzki wrote:
> Hej!
> Sporo nieporozumie艅 i przes膮d贸w - jak wida膰 - panuje w 艣wiecie co do
> tzw. linuksa.

Mam z linuksem do czynienia do艣膰 cz臋sto i dla mnie to lepszy system od
windows贸w na pewno, ale wci膮偶 miejscami z rozwi膮zaniami, kt贸re wo艂aj膮
dos艂ownie o pomst臋 do nieba. Ustalili sobie nawzajem kernel - super, ale
pora na inne rzeczy do ustalenia jeszcze.

> Jak masz powiedzmy 30 okien otwartych jednocze艣nie, to ci 偶aden wielki
> monitor nie pomo偶e, trzeba by ich kilka. A taki wirtualny mo偶e nie jest
> tak dobry jak rzeczywisty, ale za to nie zajmuje miejsca i koszt
> jego ju偶 jest wliczony w system.

Kwestia gustu. Mam monitor 22 calowy i wiem jak jak to jest, wirtualne
pulpity do mnie jako艣 nie przemawia艂y jeszcze. Teraz z laptopem 17
calowym b臋d臋 musia艂 jednak przej艣膰 na to rozwi膮zanie. 艁atwiej jednak
zawsze mi by艂o prze艂膮cza膰 si臋 pomi臋dzy aplikacjami ni偶 pulpitami.

> Wiesz, pewnie jest tego tyle, bo takie s膮 potrzeby, po prostu z tych
> dziesi膮tk贸w pewnie tysi臋cy r贸偶nego softu, uzywa si臋 z kilkaset w
> systemie (czyli cz臋sto nie艣wiadomie) i mo偶e kilku-kilkudziesieciu w
> zastosowaniach roboczych. Dla windows jest du偶o wi臋cej aplikacji - v.
> Tucows.

No w艂a艣nie to jest zbyt nadmiernie rozbicie. Nie mam nic przeciw pewnym
ma艂ym programom narz臋dziowym, ale tak wa偶ne kwestie jak pow艂oka
graficzna to jednak powinno zdecydowanie by膰 jedno a dobrze
konfigurowalne co艣, a nie masa w gruncie rzeczy bardzo podobnych do
siebie pow艂ok z czego ka偶da z jakim艣 felerem. U艂atwi to 偶ycie potem
ka偶demu, wprowadzi jak膮艣 uniwersalno艣膰 i w og贸le.
W linuksie zacz臋艂o si臋 od fajnych za艂o偶e艅, jak np w艂a艣nie katalogi
u偶ytkownik贸w, prawa dost臋pu i takie tam, a zmierza w stron臋 mniej
istotnych rzeczy. W windzie jest na odwr贸t - dopiero teraz dorabiaj膮 tak
wa偶ne kwestia jak porz膮dna wielou偶ytkownikowo艣膰. Co lepsze sam ju偶 nie
wiem, ale jestem pewien tego, 偶e je艣li linuksowcy si臋 nie zbior膮 razem,
nie zrewiduj膮 swojego trybu dzia艂ania, to nied艂ugo pozostan膮 daleko w
tyle za microsoftem, kt贸ry b臋dzie 艂o偶y艂 kas臋 na badania interfejsu, jego
u偶yteczno艣ci i b臋dzie 艣wietnie dogadywa艂 si臋 pomi臋dzy swoimi
komponentami. Rodzi si臋 to w strasznych b贸lach, ale powoli widz臋 偶e
radz膮 sobie coraz lepiej, kiedy linuks mam wra偶enie, 偶e stoi w miejscu
niestety :(

>> Kolejnym z przyk艂ad贸w masz chocia偶by xgl i compiz, jedni si臋 uparli na
>> drugich i ka偶dy idzie swoj膮 drog膮. Efekt jest taki, 偶e obie wersje dalej
>> s膮 mocno niestabilne i nie nadaj膮 si臋 do u偶ytku bo zdarza im si臋 zwiesi膰
>> jeszcze.
> No co偶, to technologie in statu nascendi, w dodatku chyba podobnych
> projekt贸w jest wi臋cej :) Na pocz膮tku wszystko ma prawo by膰 艣rednio
> stabilne. tak to juz jest.

To 偶e nie jest do ko艅ca dopracowane to bym wybaczy艂 im spokojnie, ale
niechyby si臋 dogadali i poprawiali jedno, a wsp贸lnie, tak, by powsta艂
porz膮dny produkt, a nie dwa takie 艂o r贸偶ni膮ce si臋 tylko konkretnymi
oczojebnymi bajerkami.

>> Ale jak ju偶 chcesz po艂膮czy膰 jedno z drugim to cz臋sto si臋 zawodzisz
>> okropnie. Efekt jest taki, 偶e nie ma kompromisu, jednego porz膮dnego
>> linuksa, konkretnych linii rozwojowych, konkretnych program贸w nawet do
>> zrobienia update, zamiast tego powstaje najcz臋艣ciej wiele s艂abych.
> Co艣 chyba zmy艣lasz, po co 艂膮czy膰 openoffice z mozill膮? w uniksach
> podstawa to formaty tekstowe (je艣li chodzi o zaj臋cia zwi膮zane z
> typewritingiem) i tu nie ma 偶adnych problem贸w z wymian膮 danych i
> komunikowaniem si臋 aplikacji. Podejrzewam, ze powy偶sze opinie
> polegaj膮 na nieporozumieniach.

Na warpstocku rozmawia艂em z go艣ciem, kt贸ry pisa艂 serwer schowka pod
kilka system贸w - m贸wi艂, 偶e pod windows schowek mo偶e by膰 tekstem,
obrazkiem albo czym艣 dziwnym (OLE), pod OS/2 jest tak samo, pod linuksem
zawsze jest inaczej i w ka偶dym 艣rodowisku jest co艣 innego, dlatego nie
ma wersji pod niego. I wracamy do punktu wyj艣cia - po co tworzy膰 GNOME,
KDE i milion innych manager贸w, kt贸re sobie rz膮dz膮 wszystkim jak chc膮,
ka偶dy ma swoje kombinacje klawiszy, swoj膮 ideologi臋 i wszystko. Teraz
ju偶 zbyt wiele os贸b pcha to do przodu by po艂膮czy膰 w jedno, ale moim
zdaniem to w艂a艣nie jest bezsensu, pogadaliby przynajmniej o wsp贸lnym Api
jakim艣, o wsp贸lnej ideologii dotycz膮cej r贸偶nych spraw, a nie pchali
jedno z drugim swoimi 艣cie偶kami. W Microsofcie nawet jak nie wybior膮
lepszego z dw贸ch rozwi膮za艅, to jednak jest jedno i chocia偶 dla nich jest
standardem, a potem wiadomo co za czym gdzie szuka膰. To mia艂em na my艣li
w zwi膮zku z po艂膮czeniami pomi臋dzy aplikacjami.

> Linux to kernel, r贸偶nice za艣 mi臋dzy
> Debianem, Madriv膮, Gentoo i Slackware (np.) s膮 do艣膰 zasadnicze - to
> osbne systemy operacyjne - jak OS/2 i winda np. Ka偶dy powsta艂 z
> jakiego艣 wa偶nego pewnie powodu i dlatego trwaj膮 do dzi艣 i chyba b臋dzie
> tak dalej, dop贸ki b臋d膮 potrzebne. No i ka偶dy (na sw贸j spos贸b) jest
> porz膮dny.

No i w艂a艣nie zamiast mniej, a lepiej mamy wi臋cej, a byle jak. Taka jest
niestety prawda, za艂o偶enia by艂y w wielu miejscach super, ale to si臋
zaczyna rozp艂ywa膰 z r贸偶nych czasem kosmetycznych powod贸w niestety.
Wola艂bym 偶eby si臋 dogadali porz膮dnie z sob膮 wszyscy i stworzyli powa偶n膮
konkurencj臋 dla microsoftu,

>> No w艂a艣nie nie zawsze, czy widzia艂e艣 偶eby w microsofcie kto艣 si臋 k艂贸ci艂?
>> Moim zdaniem kto艣 musi rz膮dzi膰, a kto艣 inny si膮艣膰 na ty艂ku i kodowa膰,
>> chod藕by mu si臋 ideologia nie podoba艂a.
> Mo偶e w M$ tak jest ale nie wiem, 艣rednio mnie to interesuje. Tu
> natomiast ludzie sami sobie robi膮 soft, jak chc膮, robi膮 to najcz臋艣ciej
> bez zap艂aty, wi臋c niby z jakiego tytu艂u mia艂by im kto rozkazywa膰. S膮 i
> bardziej formalne projekty - v. Mozilla i pewnie sporo innych, w tym
> zupe艂nie komercyjnych - v. MySQL A.B. itp., kt贸re maj膮 jednak swoje
> gratisowe warianty. :) Nic z tego niekorzystnego nie wynika,

W艂a艣nie mozilla jest 艣wietnym przyk艂adem porz膮dnego podej艣cia do tematu.
Jest kto艣 kto rz膮dzi, kto艣 kto koduje, kto艣 kto u偶ytkuje i wp艂aci czasem
kilka dolc贸w cho膰by. Dzi臋ki temu projekt 偶yje, najbardziej warto艣ciowi
ludzie sp臋dzaj膮 nad nim czas za godziwe pieni膮偶ki, tak 偶e jak co艣 ma by膰
zrobione, to tak jest potem.
Gdyby nie by艂o fundacji, a tylko spo艂eczno艣膰 jaka艣 i ka偶dy by robi艂 po
swojemu to wkr贸tce projekt by si臋 rozbi艂 na mniejsze cz臋艣ci i nie mia艂by
szans po prostu. Anarchia jest fajna, ale strasznie chaotyczna.

> varietas delectat. Jako u偶ytkownik tego softu mog臋 powiedzie膰, 偶e jest
> on wielce OK. Mi艂膮 cech膮 tego wszystkiego jest fakt, 偶e masz do tego
> pe艂ny wgl膮d w kod (w ko艅cu to open source), kt贸ry jest na licencji
> GPL itp. i w najgorszym przypadku mo偶esz sobie sam co艣 do tego
> dopisa膰 i skompilowa膰. Masz te偶 firmy Mandriva, Novell, czy RedHat,
> kt贸re ci zapewni膮 tzw. support (ten ostatni to chyba tylko dla firm jest
> u偶yteczny)

Support to jedno, ale jednolito艣膰 to druga sprawa. 呕yczy艂bym sobie od
systemu by by艂a jednolita ideologia towarzysz膮ca jego sk艂adnikom,
konkretne API by powstawa艂y nowe programy, dok艂adne wytyczne, by si臋 nie
rozp艂ywa艂o wszystko. Tak by po prostu aplikacje rzeczywi艣cie powstawa艂y
na jeden system, w 偶adnych wersjach z paczkami tu, tam i jeszcze tam, by
by艂y konkretne linie dla kilku g艂贸wnych grup u偶ytkownik贸w (mniej i
bardziej zaawansowanych), do tego by si臋 nie 偶arli o licencje ka偶dy
sobie. Skorzystaj膮 na tym wszyscy - u偶ytkownicy prostot膮, programi艣ci
jednolitym API i dokumentacj膮, a wszystkim b臋dzie wygodniej i lepiej.
Windows czy os/2 nie mia艂y po sto pow艂ok, za to bardziej dopracowane.

> Sorry, KDE u偶ywam codziennie i z niestabilno艣ciami tego 艣rodowiska
> mia艂em tylko wtedy nieprzyjemno艣膰, jak komputer mia艂 nieco nie pasuj膮ce
> do siebie ko艣ci pami臋ci - kernel jest pod tym wzgl臋dem mniej
> wymagaj膮cy, nie przeszkadza艂o mu to, ale KDE czasem par臋 razy w
> tygodniu rzeczywi艣cie pada艂. OS/2 nigdy takiej stabilno艣ci jak KDE nie
> osi膮gn膮艂 (mowa o wersji 4).

PM w 1996 roku by艂 znacznie lepszy od wszystkich innych linuks贸w razem
wzi臋tych. W miar臋 support by艂 jeszcze tak do 1999 roku, ale powoli
sterowniki za艂atwia艂y spraw臋.
KDE na wolnym komputerze mieli艂o si臋 jak oszala艂e i do dzi艣 mam do niego
tak膮 niech臋膰, 偶e szok. eCS za to lekko wykastrowany mog艂em przenie艣膰 na
pierwsze pentium na drugi komputer i chodzi艂o 艣wietnie. Niestety po
sko艅czeniu supportu wiadomo 偶e powoli zaczyna艂o by膰 gorzej, chocia偶 z
dobrym sprz臋tem i driverami by艂o niezawodne.

>> Paczek jest AFAIR ok. 13k, te偶 mam nadziej臋 偶e b臋dzie dobrze, ale to
>> przykre jak si臋 czyta, 偶e wyrzucany jest developer, a nie ma r膮k do
>> kodowania wszystkiego porz膮dnie.
> Musi, charaktery im nieharmonizowa艂y, bywa.

A nie szkoda? Skoro to taka pi臋kna idea, ludzie po艣wi臋caj膮 sw贸j czas za
darmo to by si臋 mo偶e dogadali chod藕 troszku jak powa偶ni i doro艣li, a
nie, jak dzieci w piaskownicy.

>> Ci膮gle brakuje stabilno艣ci ich wszystkich, perfekcyjnego dzia艂ania, do
>> tego rozs膮dnej polityki wymiany informacji pomi臋dzy aplikacjami i
>> podobnymi. Wol臋 jedn膮 porz膮dn膮 aplikacj臋 ni偶 pi臋膰 badziewiastych.
> Co do komunikacji mi臋dzy aplikacjami, procesami itp. to s膮 to w膮tpia
> systemowe, na kt贸rych si臋 nie znam. Jako u偶ytkownik
> mog臋 tylko tyle stwierdzi膰, 偶e nie widz臋 r贸znic zbyt wielu w stosunku
> do windy np. czy OS/2 (tu te偶 u偶ywa艂em aplikacji windowsowych). Nie ma
> tu OLE ale jako艣 bez tego da si臋 偶y膰, jak wida膰.

To o czym wspomina艂 Lech - nie ma jednolitej polityki z klawiszami, nie
ma jednolitego schematu interfejsu, po艂owa na si艂臋 wspiera przestarza艂e
rozwi膮zania, druga po艂owa szuka czego艣 kosmicznego nowego. Nikt nie chce
kompromisu osi膮gn膮膰. Aplikacje si臋 pomi臋dzy sob膮 nie dogaduj膮. Drag and
drop dzia艂a jedynie w obr臋bie jednej aplikacji. Nie wiadomo jaka pow艂oka
jest pod spodem, wi臋c lepiej nie implementowa膰 nic co z ni膮 gada. Jest
po prostu chaos niestety.

> Raz jeszcze powtarzam: s膮 fajne i dzia艂aj膮ce aplikacje dla linuksa - to
> pewne, korzystam z wielu z nich ca艂y czas (pomijam takie na kt贸rych
> utrzymuje si臋 Sie膰: Apache, PHP, MySQL itp.). Brak mo偶e

To nic co nie dzia艂a艂oby gdzie艣 indziej i tylko pod wind膮 niestety
chodzi czasem jakby chcia艂o i nie mog艂o.

> por贸wnywalnych aplikacji jak Photoshop i AutoCAD i byc mo偶e innych
> profesjonalnych narz臋dzi u偶ywanych g艂贸wnie pod windows, o kt贸rych nic

Gdyby to by艂a kwestia tworzenia oprogramowania dla 2% ludzi to by ten
soft powsta艂 pewnie - ale w艣r贸d tych 2% masz jeszcze milion dystrybucji,
pow艂ok i wsz臋dzie jest inaczej. Nie ma wi臋c sensu troch臋..

> nie wiem. Generalnie wszystko co w linuksach itp. jest w bin, sbin,
> usr/sbin to s膮 to rzeczy dzia艂aj膮ce bezb艂臋dnie (to co prawda g艂贸wnie
> system). Aplikacje z repozytorium KDE Applications - mo偶e one wywo艂uj膮
> te kontrowersje? - nie s膮 miarodajne, tam rzeczywi艣cie jest wiele
> takich, kt贸re maj膮 szcz膮tkow膮 funkcjonalno艣膰 z powodu wczesnej fazy
> rozwoju, ale s膮 i niezwykle przydatne (np. krename). Sam Koffice to
> zbi贸r dobrze zapowiadaj膮cych si臋 urz膮dze艅, ale faktycznie o
> funkcjonalno艣ci czasem dyskusyjnej (na razie). Nie ma jednak przymusu i
> konieczno艣ci z tego korzysta膰.

Tylko czasem nie ma te偶 z czego innego korzysta膰. Jak wspomina艂em lepsze
by by艂o jedno 艣rodowisko pracy, a porz膮dne, a nie kilka badziewnych.
Lepsza jedna aplikacja z dobr膮 funkcjonalno艣ci, a nie pi臋膰 podobnych i
偶adna nie taka jak膮 si臋 by chcia艂o w ko艅cu.

>> Miemy nadziej臋 偶e voyagerowi si臋 uda co艣 zmieni膰, oby tylko szybko by艂y
>> efekty jakie艣.
> Oby, cho膰 na razie trudno o tym nawet w sieci znale藕膰 informacj臋. Ale
> wysz艂a z tego episto艂a. Ale mi艂o czasem sobie podyskutowa膰.

Na razie wszystko w powijakach. Widz臋 ca艂ego jednego developera kt贸ry
co艣 commituje, moim zdaniem jak szybko nie zdecyduj膮 si臋 na jaki艣
mikro-kernel, nie poprzenosz膮 wszystkiego co by艂o i si臋 da przenie艣膰, to
niestety b臋dzie coraz trudniej. Granica zbli偶a si臋 szybko, scitech
zamkn膮艂 furtk臋 i ju偶 dzi艣 trudno kupi膰 sprz臋t, kt贸ry chocia偶 z grafik膮
jest obs艂ugiwany jak nale偶y. Wi臋kszo艣膰 nowych bajer贸w ju偶 od dawna jest
poza zasi臋giem, ale jak g艂贸wne urz膮dzenia jak grafika, muzyka, d藕wi臋k i
sie膰 przestan膮 dzia艂a膰 to b臋dzie koniec i nic nie pomo偶e na to niestety.

Do mnie przychodzi lapciok jutro, ale podejrzewam, 偶e nic si臋 zupe艂nie
nie b臋dzie da艂o zrobi膰 poza wirtualizacj膮. Szkoda, ale kiedy艣 ten dzie艅
musia艂 nadej艣膰 pewnie i oby tylko voyager stan膮艂 na nogi by da艂o si臋
wr贸ci膰 kiedy艣 ponownie w to miejsce.

-- 
                )\._.,--....,'``.      fL     Dominik Chmaj :: gg:919564
  .b--.        /;   _.. \   _\  (`._ ,.     http://www.dominik.chmaj.net
`=,-,-'~~~   `----(,_..'--(,_..'`-.;.'    icq:101929211 :: skype:ninik_
Received on Wed Mar 28 19:20:06 2007

To archiwum zosta硂 wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Wed 28 Mar 2007 - 20:03:00 MET DST