Re: Re: Mozilla

Autor: Rafalz <rav-z_at_gazeta.costuskresl.pl>
Data: Thu 10 Jun 2004 - 13:39:50 MET DST
Message-ID: <ca9h8l$ph4$1@inews.gazeta.pl>
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii; format=flowed

Lech Wiktor Piotrowski wrote:

>
> Ekhm, ekhm, ogolnie to uwazam, ze powinienes sobie stad pojsc, bo nie za bardzo
> rozumiem twoje proby nawrocenia nas na... cos.

Ja tylko prostuje. Rozsmieszyl mnie tekst pt. "9 lat bez resetowania" i
zaintrygowalo pytanie "po co?". Napisalem cos tu o maku ostatnio? To
Ninik zaczal :-)

> Istnieje spore prawdopodobienstwo,
> ze gros z uczestnikow tej listy ma wieksze doswiadczenia z rozmaitymi systemami
> operacyjnymi niz ty,

A w to nie watpie. Nie jestem jakis guru heheh...

> i to nie tylko w celu "robienia debesciarskich prezentacji" czy tez
> "gadania przez kamerke z dziewczyna z ;) delegacji" (wionie niesamowitym
> profesjonalizmem).

Profesjonalizmem? Tego sie uzywa na codzien jak wody, pasty do zebow,
edytora lub mozilli. I z profesjonalizmem to ma to tyle wspolnego co
wklepywanie listu do babci w wordzie. Cos chyba zle zrozumiales...

> Wazne, ze jak zainstaluje OO na windozie czy linuxie, to odtworze tam w pelni
> poprawnie prezentacje z OS/2. Jakie masz inne przenaszalne rozwiazanie?
>

Moge wyexportowac sobie do quicktime'a, powerpointa lub jeszcze czegos
innego (z quicktimea do mpg np.) ale nie musze bo mam laptopa a w nim
wyjscie na rzutnik / tv...

zdrowko

-- 
rz.
Received on Thu Jun 10 13:40:17 2004

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 10 Jun 2004 - 14:03:01 MET DST