Re: Wykrywanie OS/2 - zmieniane U-A

Hubert Gajewski wrote:
>
> Ninik napisał(a):
> > Wojciech Gazda <gazda@fema.wywalto-krakow.pl> nakombinował(a) coś takiego:
> >
> >>Korzystając z procesora XML piszę źródło w ISO, procesor XSLT mieli to w
> >>UTF-8, a wypluć może w czymkolwiek - co mu brakuje w docelowym chrsecie
> >>zstąpi encjami typu &oacute;.
> >>Nie ma sensu (IMHO) babrać się w ręczne rzeźbienie HTML-u - samo się zrobi.
> >
> >
> > Zależy co chcesz rzeźbić i jaką masz strukturę dokumentu. W moim
> > przypadku, czyli wyłącznie języka polskiego, ewentualnie angielskiego utf
> > jest bez sensu bo i po co z armatką na muchę?
> > Do tego iso2 daje szereg udogodnień, Ty bez swoich narzędzi nie możesz nic
> > zrobić, iso2 za to masz wszędzie niemal ;)
>
> Ja tworzę pliki XML-owe ręcznie, bo wtedy mam nad wszystkim większą
> kontrolę. Poza tym ręcznie stworzony kod jest zwykle krótszy, a
> generatory czasem się mylą (sam zauważyłem). Niczego nie konwertuję.
> Nowe pliki piszę w Unicode i publikuję w Unicode.
> Używam go od niedawna, ale już zniknęły niektóre problemy - nie muszę
> ustawiać kodowania w KWrite (domyślny jest unicode), nie muszę wstawiać
> hashy, kiedy chcę na stronie użyć znaków z innych języków, no i w kodzie
> źródłowym wszystko wygląda tak jak napisałem, a nie #& itd.
>
> Swoją stronę domową mam nadal w ISO i tak pozostanie jeszze kilka lat.
> No, chyba, że zrobię dwie wersję - UTF-8 i jakiś skrót w ISO dla staroci.

Zapisz aię dla potomności i wymyśl sposób implementowania UTF-8 do
staroci.

Używam tego gdyż znaczie sprawniejsze - np plik wymiany NN2 stanowi
dokładnie 50% pliku wymiany NN4.61, przy pracy z tymi samymi stronami! -
w sumie chodzi o sprawne przekazanie i odebranie informacji.

Pewne znaczenie ma również ich graficzna postać, lecz z całą pewnością
nie muszą to być dzieła na miarę Michała Anioła, gdyż próba taka zbyt
często kończy się na kompie użytkownika dziełem Picassa:)

-- 
Mariusz Błaszak mbs@granit.univ.szczecin.pl
        < OS/2: Logic, not magic >