Re: Beznadziejnosc OESowego chkdska

Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_wbc.lublin.pl)
Data: Wed 18 Feb 2004 - 13:39:33 MET


Lech Wiktor Piotrowski wrote:
> Cos mi padaja rzeczy i od czasu do czasu mam sporo usunietych i przesunietych
> przez chkdska plikow... I teraz sie zastanawiam, czmeu chkdsk nie generuje zadnej
> informacji o tym, co skad poprzesuwal? Wszystko wsyswietla podczas pracy, a
> pozniej ani widu, ani slychu... Czy moze ja nie wiem, gdzie suzkac informacji?

chkdsk zostawia po sobie log. tyle ze niestety jest to log binarny,
nie wiem jakiego narzedzia trzeba uzyc zeby go zinterpretowac.
log jest zostawiany w katalogu glownym.

wlasnie z powodu roznych padow zrezygnowalem z os/2.
obecnie sklaniam sie do opinii, ze pady mojego osa
byly spowodowane wadliwym ramem. jak os padl ostatecznie,
to ram byl zdrowo walniety, co wykrylem dopiero po
nieudanych probach instalacji linuxa i ostatecznie
testowaniu ramu.

w kazdym razie w osach wyzszych od warp4 jest w zasadzie
jedynie jfs. a w linuxie mam i jfs, i ext3fs i raiserfs
i xfs. jak widzisz wybor bezpiecznych systemow plikowych
odpornych na pady jest calkiem spory.

znik.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:45:16 MET DST