Re: out of topic: zalety usb

Autor: KGB (rafal_at_kgb.costutrzeba-skasowac.pl)
Data: Sun 23 Nov 2003 - 10:06:28 MET


Ninik wrote:
>>Te nagrywarki, ktore byly przed USB juz raczej nie nagrywaja, a jesli to
>>robia, to robia to tak dlugo, ze mozna spokojnie o nich zapomniec.
>
> Są możliwością. :)

Nie nie sa, bo juz one nie dzialaja. Niech to do Ciebie dotrze.

>
> Albo będzie to router po prostu, albo pan powie że sorry ale sp... ;) Może
> też serw być na win nt, a może również być na win 2000 itede. Zazwyczaj
> nie masz najmniejszych szans niestety.

Tak, tak... Bo facio co ma malenka kafejke kupi se router albo sbs-a za
23 tys.... Nie rozsmieszaj mnie.

>>Mylisz sie. Pozatym robisz bardzo dziwny problem z tym sterownikiem...
> Bo ten problem jest niestety. Nie dość że musisz targać te płyty itd to
> jeszcze nie zawsze masz szanse zainstalować to.

Nie, problem jest przez Ciebie wydumany. W wiekszej czesci przynajmniej.

>>Sluchaj. Daj mi linka do obecnie sprzedawanego komutera ktory nie ma usb
>>a jest przeznaczony na masowy rynek.
>
> Aktualnie nie ma kompów bez usb - to fakt,

Ano wlasnie. Widzisz? Dostepnosc jest wieksza. Latwiej zainstaluje
steronik do Pen'a niz np. skorzystam z nagrywarki ktorej
najprawdopodobniej nie ma.

> w takich komputerach nie ma win xp tylko conajwyżej 98 a
> tu zawsze były problemy z usb.

Mylisz sie znowu. Problemy byly w win 95, w win98 nie ma zadnego
problemu z USB. Nawet Win95OSR2 wspiera USB.

>
>>>Nie zapominaj w końcu, że nagrywarka daje jednak o wiele więcej możliwości
>>Jestem w stanie podac ci o wiele wiecej linkow, w ktorych komputer nie
>>ma nawet napedu CD a na pewno ma USB. Tu twoja teoria calkowicie upada.
>
>
> Tak tylko że penem nie wytłoczysz płytki z audio, nie zrobisz archiwum, a
> do tego co jest ważne nie zawsze odczytasz tego co ngrałeś na innym kompie

Owszem archiwum zrobie, jaki to problem? A jak nie ma cdrw (w wiekszosci
przypadkow) to muzyki tez nie wypale.

> a z cd zawsze, a kompu z win xp są na tyle nowe że właścicieli już
> strzykało czy jest nagrywarka czy nie i raczej nagrywarka więc jest.

Raczej nie ma, moze nie byc nawet CD. I co?

>> Jezeli spotkamy sie z odmowa to znaczy, ze pracujacy tam
>>ludzie to ciemnogrod a do takich jako student bym nie mial zaufania.
>
>
> Wybacz ale czasem jest "nie bo nie" i tyle.

No, szefem marketingu bys nie zostal. Wystarczy sesnownie wytlumaczyc.

>
> Na pendrive jeszcze czas, spoory czas jednak.
>

Tak, tak...

>
>
>>>Do tego to komplikacje. W wielu sytuacjach jest
>>>tak że trzeba odpowiednich ustawień i wszytskiego.

Tak, tak, 200 kB pliczek przegrany do Win\system.

>>>Wiesz.. Mówiłem że podstawowym celem tego urządzenia jest zgrywanie zdjęć.
>>
>>Nie. Powiedziales:
>>===============
>><cyt>:
>>Oby się spopularyzowało, na razie za byle 64MB wołają sobie okropną kasę,
>>nie mówiąc o jakichś większych fajniejszych. Sam pewnie stanę się
>>właścicielem 40GB na USB - no fajne, ale kosztuje to tyle co przyzwoity
>>komp.
>><koniec cytatu>
>>=================
>>Wiec powiedzialem ci, ze taki dysk mozna miec za ok. 500 zl ze sklepu
>>lub jeszcze taniej na allegro. Jesli chodzi o pena kasa tez nie okazala
>>sie jakas zatrwazajaca wysoka, chyba ze dla kogos 20 euro to fortuna.
>
>
> Tak tylko taki dysk wtedy ma funkcję tylko dysku,

Bo chciales taki dysk nie mowiles nic o innym urzadzeniu, przeczytaj
sobie jeszcze raz. Czy ty nie rozumiesz wlasnych slow???

> do tego dyski 3,5' nie
> są projektowane do noszenia tak ło.. duża szansa skopania tego dysku.

Nie prawda. Dyski - i chodzi po pierwsze o 2,5'' - sa tak samo przenosne
jak 3,5'', co najwyzej zajmuja mniej miejsca i sa bardziej lekkie.

> A co
> do ceny pendrive.. za drogo stanowczo jak za pojemności jakie oferują. To
> już lepiej kupić podręczny czytnik CF i CF64MB ;) Ale to tylko karta.

Tak, za 3 razy wiecej kasy, albo nawet piec. 20 euro. hahahah....
Mozemy policzyc:
Najtanszy czytnik CF: - 70 zl

http://www.cortland.pl/go/_info/?id=1804&sess_id=a4851548a893b970747374932090853b

Najtansza kosc CF64MB: - 89 zl
http://www.cortland.pl/go/_info/?id=5135&sess_id=a4851548a893b970747374932090853b

160 zl to przeciez jest taniej wg. ciebie niz np. 90 zl...

>>Przyznaje Ci wiec racje ze:
>>- sa nieliczne zabawki ktore na USB kosztuja fortune ale z drugiej stony
>>na inne interfejsy takich zabawek nie ma lub sa znacznie drozsze.
>>Posrednio dowodzi to tez tezy, ze USB jest wspolczesnym standardem i
>>uzyskalo bardzo duza przewage nad innymi interfejsami.
> A ja napisałem, że penny są jednak za drogie na razie i że oferują zbyt
> mało miejsca w stosunku do tej ceny.. ;) Można się tu obejść już lepiej
> nagrywarkami i cedekami.

Tak. Zwlaszcza jako komp nie ma CD. W jakim ty swiecie zyjesz?

>
> Blado wychodzi tu Twój pen:

Bo nie roumiesz ze to jest zamiennik dyskietki a dysku twardego.

> Dlatego napisałem że jak bawić się w USB to jedynie tak. Wiem że to może
> ciut dużo jak na start ale ma się póxniej nieporównywalnie dużo zalet.
> Wybierając pomiędzy 1GB kartą a takim databankiem spokojnie można wybrać
> tani databank. W aparatach z kartami nie-CF wybór jest już zupełnie
> oczywisty. A do tego nie zapominaj że dostajesz czytnik i zgrywajkę.. ;)

Ktore trzeba z soba nosic, nie zawsze sie da je podpiac, powoduja ze
plecak jest ciezszy. To twoje slowa... Lojezusicku...

>
> Wiesz... Ludzie kupują różne ciekawe wynalazki.

W twoim swiecie uzywaja dyskietek przeciez, bo nie maja 20 euro...

> W zależności od potrzeb.
> Widzisz według mnie penny powinny być conajmniej kilka razy tańsze. Za to
> zastosowanai, a databanków są oczywiste.

Wedlug mnie maja cene odpowiednia co ci porownalem w poprzednim poscie z
50 dyskietkami a co raczyles wyciac w swoim poscie.

Jak ci zal tych 20 euro to zawsze mozesz ukrasc. Tansze nie beda na pewno.

>
> Miałem na myśli MS Pro nie Pen'a. Pena nie wsadzisz do aparatu.
>

Wiesz... po prostu wkopales sie przy zakupie. Jakbys sie zorienotwal
nieco to wybralbys aparat z CF. 1 GB karta kosztuje ok. 1200 zl. Sam
jestes sobie winny i nie miej o to pretensji do USB lub Pendrive'a.

>
> MS Duo są jeszcze dodatkowo droższe.. Poza tym to nie jest cena z PL, tu
> będą jeszcze droższe, jak ostatnio pytałem w sonym to niestety ponad 3kzł.

Nowe Scanie tez nie sa dostepne od reki, i kiepsko sie nadaja do
przewiezienie 1 tony wegla.

> Wiesz mi zawsze się zmieniało akurat na taki który był na inne karty ;)
> Nie przywiązuj się do tego zdania powyżej - to mały plus ale plus :)

Bez sensu.

> Komputer bez cd? To że niektórzy oszczędzają na flopie to zgoda, to że nie
> kupią karty muzycznej tylko zadowolą się jakimś shitem na płycie to też
> zgoda, ale bez cd? Oj tylko mogę wyobrazić sobie miejsca gdzie nie chce
> się żeby noszono dane - np biura, ale tam nikt nie pracuje na win xp.

Hahaha. Masz mala wyobraznie w takim razie. A co powiesz np. na
komputery ktore dzialaja tylko w sieci i takie wynalazki jak CD nie sa
potrzebne? Nie istnieja? A moze DOS na nich jest zainstalowany??? Czy ty
udajesz czy na prawde tak mowisz zeby mowic?

>>>No czy ja wiem, Ci których znam zawodowcami nie są a mają ;) To fajna
>>>rzecz.

No, moga biedronki fotografowac, robic 5000 zdjec na lace.... Pozniej
pewnie nawet tego nie przegladaja bo na to trzeba ze 4 h...

>
> Taki penn ma tylko jedno zastosowanie, jest statyczny i wychodzi drogo. W
> dzisiejszych czasach często nie starcza niestety. Poza tym w cenie Twojego
> 1GB mam pewnie z 60GB takiego dysku ;)

A ja w cenie twojego databanku mam 4 dyski twarde po 120 GB jesli juz
sie tak licytujemy. I slabo wypada to twoje urzadzenie... Czego to
dowodzi? Ze twoja argumentacja jest kompletnie chybiona.

>
> O rany ;) Ale taką laguną przewieziesz dużo.

No tak, zapomnialem ze tobie potrzebny jest od razy star...

> 64MB penna to dziś stanowczo
> za mało. 128.. hmmm, 256.. nawet 512 nie udźwigniesz filmu

Bo zrozum ze pendrive jest zamiennikiem dyskietki. A jak bede chcial
przeniesc film to wrzuce go na dysk do laptopa. Zaden databank nie jest
mi potrzebny bo rownie dobrze moge kupic sobie dysk 5 razy wiekszy od
niego...

  a tu już masz
> databank. tymczasem wtedy znajdziesz tuzin nagrywarek.

Ehe.

> Do czego moze wiec
> sie przydac taki penn? do kilku dokuemntów, do kilku minut muzyki, do
> kilku fotek, troszku małych narzedzi. Jak za cenę którą oferuje jest
> zdecydowanie za mały.

Hahahaha....

> Penn ma za mało możliwości tu niestety. Mało możesz od niego
> wymagać.

> Jest to wyjście, ale równie dobrze by poszło z dysku na usb. Nawet
> szybciej i lepiej.

Tak ale za jaka cene. Ty bys polecial do sklepu i kupil databank.
Buhahahaha....

> Jakie 2kzł? 2kzł jest w wypadku poważnego bajeru z mp3 i ekranikami
> kolorowymi. Zwykły databank kupisz z rozsądnym dyskiem za 1/3 tej ceny.

A po co skoro moge miec dysk 3 razy wiekszy za 5 razy mniejsza kase?
Prosze uzasadnic to ekonomicznie.

> Przyznaję bez bicia, że nie stać mnie raczej rzeczywiście na taki
> wynalazek.

I dlatego wolisz przenosic dokumenty dyskietka, bo szkoda ci 20 euro a
na twojej drodze same przeszkody...

Gdybym mogl podsumowac dyskusje z toba...

Twierdzisz ze urzadzenia USB sa horendalnie drogie.

Przyklad pierwszy : Pendrive...
Kiedy mowie ze kosztuje 20 euro to mowisz ze jest to nieuzyteczne.
Rozumiem ze do przeniesienia na inny komputer prezentacji czy duzego
arkusza uzyjesz databanku za 850 zl albo 40 dyskietek. OK Twoj wybor.
Tylko ze i niewygodny i czasochlonny albo zbyt drogi.

OK.

Przyklad drugi, dyski na USB.
Twierdzisz ze dyski pracujace pod USB sa w cenie komputera.
Kiedy podaje ci przyklad ze mozna to miec za ok. 450 zl to ty od razu
mowisz, ze po co ci to skoro to nie ma ekraniku, nie bedziesz omogl
ogladac swych 5000 biedronek czy czego tam.

Cala ta rozmowa jest dalej bezsensowna bo nie potrafisz obronic tezy i
nie dociera do Ciebie to ze urzadzenia USB moga byc tanie.
A to ze wybrana klasa urzadzen profesjonalnych moze byc droga to juz nie
jest zasluga USB (bo taki byl kontekst twojej wypowiedzi). Na inny
interface jest jeszcze drozsza a na twoj ulubiony com czy centronix
niestety tego w ogole nie ma.

Slowem - jezeli chcesz sobie porozmawiac o urzadzeniach przeznaczonych
dla specjalistow to nie ma sprawy ale nikt, lacznie z toba nie mial na
mysli takich urzadzen wtedy kiedy rozpoczynaliscie ten watek. USB jest
tanie i wygodne ale sie do tego nie przynasz bo by korona ci spadla.
Wolisz isc w zaparte i wymyslac jakies to problemy, popierac to
bzdurnymi teoriami ze kazdy dzisiejszy PC ma np. nagrywarke, ze na
PenDrive'a nie zmiesci sie film.

Jesli chodzi o mnie to ja dziekuje za taka dyskusje bo zaden argument do
Ciebie nie trafi.

pozdr.
r.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:43:41 MET DST