Re: Jeszczo o LVM

Autor: Ninik (ninik_at_dominik.kei.pl)
Data: Fri 05 Jul 2002 - 15:08:00 MET DST


lewhoo_at_teamos2.org.pl (Lech Wiktor Piotrowski) nakombinował(a) coś
takiego:
>>> Za czasow, kiedy jeszcze nie bylo ecs, LVM niedzialal na Warp4 -
>>> probowalem na wszystkie mozliwe sposoby. Pozniej zainstalowalem ACP1 ;)
>> Hmmm, jak go próbowałeś zmuszać do pracy? Jak dobrze zrozumiałem w2000
>> ma coś na kształ LVM'a a przynajmniej takie opcje. Jakby spod niego
>> porobił partycje a potem kazał oesowi siedzieć na którejś logicznej?
>> Tylko jak go zmusić do tego żeby wiedział że to akurat tak a partycja..
>> Fdisk poznaje teraz 3/4 dysku jak type b albo type f :(
> partycje lvm sa rodzaju lvm, a windoza ma pewnie inny rodzaj, wiec raczej
> nie zobaczysz. Ale nie wiem. JAk sobie porobisz lvm a sterowniki nie beda
> dzialac, to reszta tez nie bedzie dzialac itd. ;)

Nie wiem, ale np teraz: zrobiłem partycje partycje dla windy - żeby mieć
dostęp - podstawową 4gb, sieakieś 25gb logicznej, a potem chyba 8gb i
zostalo jeszcze cos 2gb na os/2. Tyle, że trzeba było wszystko zrobić spod
windy, potem spod pmagic przesunąć i popomniejszać i tak mam 2gb os2, 4gb
windy, 25gb logicznej i 8 gb logicznej.. Prócz pierwszej reszta fat.
Chciałbym te 8gb przerobić na hpfs, ale wtedy nei zobaczę tego i tak spod
os/2 :(
Za to spod eCS widziałem że LVM to wszystko widział i podobało mu się. Nie
mogłem wprawdzie założyć partycji ani nic, ale ogólnie było zupełnie
sympatycznie to zrobione jak dla niego :)
Tak więc czy nie dałoby się go zgwałcić tak żeby zadziałał spod warpa 4?

>> no tak, tylko potem żeby nie było "unable to operate youre hard disk"
> dopoki nie spartycjonujesz zawsze mozesz wrocic do stanu pierwotnego bez
> strat.

Dlatego pytałem o jakieś ustrojstwa do backupów :)

-- 
   Dominik  Chmaj       _|  _       o     o |_      ICQ:  101929211
 www.dominik.kei.pl    (_| (_) (\/) | (\) | |\     ja_at_dominik.kei.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:37:49 MET DST