Re: narzËdzie do tworzenia WWW

Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Wed 22 Sep 1999 - 08:46:46 MET DST


Jan Bieńkowski wrote:

> >tylko mnie zawsze wkurzalo ze programy maja jakies dziwne
> >ograniczenia. a najbardziej wkurzajace jest ze wogole nie maja ani
> >trybu wsadowego, ani zadnego jezyka skryptow lub makr zeby automatyzowac
> >wiele czynnosci.
> jest to duza wada ale sprobuj tworzyc strony w edytorze graficznym wszystko
> jest juzer frendli ale :
> kod strony wyglada fatalnie
> czas ladowania strony jest dlugi
> zero mozliwosci automatyzacji

czyli not juzer frjendli :(

> >cos w tym rodzaju. przyklad. masz XXX (nie smiac sie:)
> smiac sie? moze raczej zarumienic lub oblizac wargi?

:)

> >i kazde z nich musisz oprawic osobnym plikiem HTML. wiec robie
> >cos w rodzaju szablonu owego pliku html i tworze stosowny skrypt.
> >na poczatku to trudne, potem pozostaja juz tylko modyfikacje
> >szablonow lub tworzenie szablonow z juz istniejacych stron, oraz
> >z reguly drobne poprawki w skryptach.
> tez stosuje szablony - niestety szef zyczy sobie zdjecia

skoro tak chce, jego sprawa. w skrajnym przypadku plik html moze
pokazywac tylko zdjecie, oraz ..... link powrotu lub wspolna belke
nawigacyjna. no chyba ze ktos framesetem sie bawi, ale frameset to
badziew.

> jak uda mi sie przeforsowac OS/2 to moze usmiechne sie do Ciebie o te
> skrypty.

cos tam ci moge podrzucic. jakies przyklady itp :) do zastosowania
konkretnie
u ciebie raczej sie nie nadadza, ale ... po pewnych modyfikacjach.
bylebys idee zalapal :)

> Na razie OS/2 mam w domu a w pracy mecze sie z w'98-TRAGEDIA i
> szok:

u mnie w pracy na prawo ode mnie tez jest gosciu z win98. jak wrocilem
z urlopu (od poniedzialku), to tylko widze ze on ciagle poprawia
serwisy netu. ROTFL :)

> - nie mozna normalnie pracowac i kopiowac z dyskietki lub zip'a bo system
> wylacznie zajmuje sie kopiowaniem

normalka. to samo by sie stalo gdybys zapuscil w tle skrypt do obrobki
html.

> - raz na jakis czas sie na mnie obraza i zwisa (nie lubi takiego tempa
> pracy jak OS)

bo w windzie trzeba cierpliwie czekac az twardziel zgasnie, tzn. sie
wyswapuje, wtedy mozna klikac dalej. ale takie cos jest mowiac
lekko - upierdliwe.

> Mojego pytania o wspolprace z MAC niekt nie zauwazyl wiec puszcze to jako
> oddzielny watek.

ja zauwazylem. ale jestem zerem w macach wiec sie nie odzywam :)
w kazdym razie w serwisach nie znalazlem obslugi sieci mac.
w kazdym razie musisz sie poslugiwac ramka ETHERNET_SNAP. chyba ze masz
maca ktory wie co to jest microsoft network lub tcp/ip. to drugie
powinien
miec, ale na oczy maca nie widzialem wiec zgaduje.

-- 
 /===================================\    oOOo    (C) Publikacja tego
 | http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ artykulu lub jego
 | Grzegorz Szyszlo   mailto:znik_at_wbc.lublin.pl | fragmentow w Gaz.Wyb.
 \==============================================/ surowo wzbroniona.


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:23:41 MET DST