Re: Herezje

Autor: Mariusz Kielpinski (kielpa_at_bydgoszcz.mtl.pl)
Data: Fri 16 Jul 1999 - 15:50:47 MET DST


Witam
On Thu, 15 Jul 1999 18:19:16, Wojciech Gazda <gazda_at_fema.krakow.pl> wrote:

> Podsumowując, mam zamiar poważnie zainteresować się tworzeniem softu
> pod BeOsa. Nie oznacza to oczywiście że od razu cisnę OS/2 w kąt. Będę
> się nim zajmował tak długo, jak długo będzie to miało jakiś sens (tzn.
> tak długo, jak IBM będzie go oficjalnie wspierał).
> Jeśli macie jakieś konkretne argumenty przeczące temu co tu napisałem,
> to napiszcie. Bo ja "ciemność widzę! Ciemność Widzę!! WIDZĘ CIEMNOŚĆ!!!"

Jako uzupelnienie listu Wojtka warto sie moze zastanowic jakie to zdarzenia mialy
miejsce na przestrzeni ostatniego roku:
-Upadl PCMPP a w nim ostatni dzial z artykulami Krzysztofa Barteczki o OS/2.
-Firma Calder wycofala sie calkowicie z promowania OS/2 po nieudanej calorocznej
akcji reklamowej. Z listy zniknal Tomasz Stelmaszczuk
-Z listy zniknal Przemyslaw Pawelczyk (po pewnej awanturach ale mniejsza o to...). Ktos powie
dlaczego robie taki problem z powodu tych osob. Odpowiadam problem w tym ze byli
to promotorzy tego systemu. Upadek Warpowiska i Warp4Ever to cios w plecy... takze nasze.
-Kolejne edycje StarOffice przekonaly mnie ze nie bedzie (powtarzam NIE BEDZIE)
pakietu biurowego ktorym daloby sie w Polsce pracowac. Jedyna chyba rozsadna alternatywa
jest Word 6.0 i inne programy tego pokroju. SmartSuite to tez nie zadane cud w wielu punktach
pierwszy z wymienionych pakietow jest znacznie lepszy. Z drugiej strony w nosie mam nawet
darmowy pakiet bez transkodowania czy slownika. Na tym moze pracowac jedynie fantatasta a nie
czlowiek twardo stapajacy po ziemi. Tego jeszce brakuje aby Star Division powiedzialo to byla
ostania wersja.
-koniec wsparcia dla Warp 3. Mozna sie bedzie ratowac kopiowaniem plikow z 4 ale to juz
rzezba dla fanatykow.

Co sie tyczy ceny systemu to wybaczcie ale te 1300 zl.... i nie ma sie co oszukiwac wersja
edykacyjna. Sporo z nas juz nie ma takiej mozliwosci nabycia.

Co sie tyczy projektu WIN32 (ODIN) to tez sobie bym za wiele nie obiecywal. Glownie z powodow
o ktorych juz pisal Wojtek ale takze dlatego ze MS zadba o niezgodnosci ( moge sie o to
zalozyc). Z reszta sam ODIN jakby na razie bujal w oblokach. Powiedzmy inaczej guzik mnie
obchodzi Quake a zadnego powaznego programu jakos nie moge przekonwertowac.

OS w sieci - Linux jest za darmo i jakby wiecej umie w te klocki.

Wiem ze to co napisalem powyzej jest wlasciwie przykre ale to wszystko prawda. Moze jeszcze
troche popracuje na OSie ale wlasciwie to podobnie jak Wojtek zaczynam zerkac na boki. Tak
moze jeszcze mimochodem przypominam sobie ze w zeszlym roku dokladnie w lipcu miala miejsce
podobna wymiana listow. Mysle ze od tego czasu sytuacja ulegla wyraznemu pogorszeniu. Zwlaszcza
jesli chodzi o sterowniki.

*************************************************
* Mariusz Kiełpiński -> kielpa_at_bygoszcz.mtl.pl *
* Tech/2 http://www.asua.org.pl/kielpa/ *
*************************************************
-



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:23:16 MET DST