Autor: Grzegorz Szyszlo (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Mon 01 Mar 1999 - 08:20:33 MET
Jan Stożek wrote:
> > to jest cymbal a nie admin. wystarczy wgrac najnowsze service packi do
> > novella.
> > przykro miec admina niespelna rozumu :(
>
> Przede wszystkim jest cymbał, bo o ile dobrze pamiętam, NetWare nie
> wymagał po stronie serwera niczego specjalnego do pracy z OS/2.
> Jedynym przystosowaniem, jakie warto zrobić (choć nie jest
> obowiązkowe, bo OS sobie radzi z fajlsystemami 8.3), to zainstalowanie
> namespace'a z obsługą długich nazw dla woluminów dyskowych. W NW 3.x
> nazywało się toto HPFS.NAM, a w 4.x - LONG.NAM. Notabene, pewnie jest
> już i tak zainstalowane, bo korzysta z tego również wingroza.
pomyliles sie. w nw4 to faktycznie LONG.NAM , ale w nw3 to jest OS2.NAM
..
w kazdym razie ten FS byl pomyslany dla OS/2, ale novell dostosowal
requester
dla windy, zeby z tego tez korzystal. widocznie admin nie lubi miec
dlugich
nazw w windzie. lamerstwo.
> Mogą się też okazać konieczne pewne zmiany w loginskryptach. Kiedyś
> chciałem ustawić sobie identyczne środowisko pracy w OS/2 i DOS na
> wspólnych skryptach i okazało się to nie do końca trywialne. Zwłaszcza
> porządzenie się literkami dysków może sprawiać kłopoty, zwłaszcza w
> sesjach DOS, bo kumbinacji jest sporo (sesja DOS może mieć własny
> login ID,
tu tez nie do konca. sesja DOS moze byc prywatna lub publiczna. prywatna
faktycznie ma wlasny ID. ale publiczna bierze logowanie bezposrednio z
OS/2.
> a przy okazji może dziedziczyć przypisania dysków z OS/2,
> jeżeli cały sysem jest zalogowany do sieci... w sumie jest to
> nietrywialne, ale dające ciekawe możliwości).
:)))))))) publicznie jeden user, a prywatnie drugi. i jednym nortonem
mozna przekopiowac dane miedzy roznymi userami :))
> Wspomniany wcześniej przez Ciebie brak komunikacji z serwerem wynika
> z problemów na dość niskim poziomie. Część propozycji Ci już podano
> (zwłaszcza ten strzał z hardware ID jest dobry, sam się kiedyś na tym
> potknąłem, bo w defaultowej konfiguracji jest tam wpisane 0).
otoz nie. na wielu kartach 0 (co mnie dziwi), ale 3COM przepisuje tam
faktyczny MAC (bo to nie ID tylko MAC).
> Sprawdź
> też jeszcze jedną rzecz: drivery do karty sieciowej są ustawiane by
> default bodaj na ramkę Token Ring czy jakieś inne badziewie rodem z
> IBM-a,
jeszcze jedno. nie wolno haczyc wszystkich ramek. trzeba zostawic
tylko ta jedyna wlasciwa. w requesterze novella ustawia sie tylko
jedna ramke, a requester pobiera do komunikacji pierwsza aktywna na
ktora
trafi wg. listy. np. jak sie zahaczy wszysztko, to tam gdzie standardem
jest 802.2 os/2 nie zobaczy novella.
> podczas gdy powinien być Ethernet i to z ramką taką jaka chodzi
> w sieci (to Ci musi powiedzieć administrator). Teza o obowiązkowym
> wpisaniu serwera do NET.CFG wygląda jak bujda...
wcale nie :) zawsze warto miec ten wpis. jak wszystkie novele maja
SET REPLY TO GET NEAREST SERVER=OFF
to po zabootowaniu os/2 nie zobaczy sieci jesli nie ma wpisanego
serwera.
> z braku wpisanego
> serwera, zawsze połączysz się z najbliższym, co w jednoserwerowej
> sieci jest całkiem wystarczające. Gorzej, jeżeli nazwa serwera jest
> wpisana źle.
albo wszystkie maja powyzszego seta. ja np. na uczelni tak mialem (jak
bylem
tam studentem i lewa reka admina:)
kazda podsiec separowana novellem. ale zeby nie bylo cyrkow, kazdy mial
set na OFF. a kto zostawil sobie na ON, jego strata bo wszystkie stacje
sie do niego pakowaly i wyczerpywaly limity :)))))))
a jak stacje nie mialy serwera, to sie pakowaly na taki znaleziony lub
nie znajdowaly nic. w sumie taka polityke uwazam za b.dobra w duzej
sieci.
> Aha - i przede wszystkim sprawdź, którą macie wersję NetWare. Klient
> dla OS/2 bardzo ładnie współpracował z NW 3, a z NW 4 w bindery
> emulation.
ja mam na codzien podpietego osa przede wszystkim do NW4 w NDS a nie
bindery.
> Niestety, obsługa NDS jest w kliencie OS-owym trochę
> niedorobiona. Dotyczyło to przede wszystkim sesji DOS, które nie miały
> dostępu do NDS... trochę to poprawili w najnowszej wersji, ale nadal
> jest sporo rzeczy, do których można się przyczepić. Np. sesja DOS z
> prywatnymi zasobami NetWare musi być w bindery emulation, bo NDS-owa
> musi współdzielić login z systemem... dokładnie nie pamiętam, bo
> bawiłem się tym jakieś półtora roku temu, ale było tam coś nie tak.
dokladnie tak. os/2 dobrze korzysta z NDS. sesje prywatne DOS niestety
musza zasuwac na bindery emulation.
> A jak już Ci uda się wszystko odpalić, to uruchom dwie sesje DOS-a
> (nie zapomnij im ustawić Private NetWare Session) i pokaż palantowi,
> jak się może z jednego komputera zalogować dwa razy do sieci na dwa
> różne loginy.
chcesz zeby admin osiwial? zaraz zacznie lama panikowac ze mu sie serwer
powiesi :) ROTFL
> BTW - jeżeli OSa chodzi w sieci NetWare, to systemowy telnetd
> sprawdza podane konto i hasło w serwerze NetWare. Może to być deczko
> ryzykowne, jeśli w sieci funkcjonują konta bez haseł.
nie uzywam telnetd. za wielkie ryzyko. kazdy zatelnetowany jest jakby
rootem.
> Jan.
-- /===================================\ oOOo W temperaturze zera | http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ bezwzglednego swiatlo | Grzegorz Szyszlo mailto:znik_at_wbc.lublin.pl | zmienia postac \==============================================/ alotropowa (by Znik)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:21:05 MET DST