Re: Wiatrak na procesorze i OS/2

Autor: kyna (kyna_at_polbox.com)
Data: Sat 13 Feb 1999 - 20:19:07 MET


> > przezylaby. przeciez winda pada conajmniej 3 razy dziennie przy tzw.
> > lekkiej eksploatacji. czyli word uruchomiony caly dzien :)
> > pady w windzie to dzien powszedni.

nie rozumiem...przychodze do pracy, wlaczam komputra...dziala caly
tydzien nonstop (bynajmniej nie jest to lekka exploatacja->grafika,
ponadto zarzadzanie trzema servrami..)..no i wyjezdzam na weekend..
..i nie rozumiem do konca przeslania tego message (jak ktos jest
pieddola i nie potrafi swojej "windy" skonfigurowac to jest tylko wina
usera ze sie wiesza..:8))))

> To wiem, ze pada co dzien. Dla windziarza dzien bez padu to dzien
> stracony. Ale czy dzialalaby nadal po popchnieciu wiatraczka i czy mozna

staram sie jak moge zeby wiatraczki byly najlepszej jakosci i jak do tej
pory nie padl mi zaden - radze zakupic cos lepszego...

> bylo by ja zamknac bez twardego resetu.

sprawdzilem, nawet nie resetowalem...zgubil jeden watek..ale dzialala (w
lekkiej exploatacji :8)))

>
> pOSdrawiam
> Jacek

pozdrawiam KYNA

PS. kiedy bedzie warp 2000? [;8)))))))]



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:20:46 MET DST