Re: WWW Team OS/2

Autor: Jan Stożek (jasio_at_nowhere.pl)
Data: Sun 29 Nov 1998 - 23:13:18 MET


On Sun, 29 Nov 1998 17:36:28, lewhoo_at_hq.teamos2.org.pl (Lech Wiktor
Piotrowski) wrote:

> Wlasnie - w ten sposob zagial mnie kiedys... moj dziadek :)) Niestey, byl (ponoc, bo
> mnie wtedy jeszcze nie bylo) okres spolszczania wszystkiego, co mozliwe :) Wlasnie
> wtedy powstaly np. plaskoszczypy, ktore sa oficjalna nazwa kombinerek w jezyku
> polskim :))

        Nie jesteśmy w tym osamotnieni. Wiele języków przeszło przez taką
czystkę, zwykle na fali nacjonalizmu. Niemiecki przewiano w XIX w.
(chyba za Bismarcka), węgierski - też lub na początku XX w., rumuński
- w czasach Geniusza Karpat...

> No wlasnie - screen, domena itp. sa ogolnie przyjete...

        Domena jest poprawna, bo jest to neologizm. Screen - nie, bo ma swój
"odwieczny" - i wyjątkowo dokładny - odpowiednik w postaci ekranu.
Wykonanie "zrzutu" (to ja, termin rzeczywiście mało logiczny w tym
kontekście), "zdjęcia" (Przemek) czy też "kopii" (pochwalone przez
Przemka BTInfo) jest czynnością znaną od paruset lat. Używanie
"screenu" jest więc w tym kontekście wyrazem pewnej nieporadności
językowej. Można to od biedy zaakceptować np. w Gamblerze czy innym
Secret Service, ale nie w piśmie czy witrynie adresowanej do poważnych
ludzi.

> >Napjd dyskietek.
> >
>
> Hmm, i znowu: dyskietki chyba nie sa wyrazem poprawnie polskim :)))) Ale sie
> przyjelo...

        Tak naprawdę w języku polskim jest zaledwie małych kilkaset słów
rodzimych. Reszta (>90% słownictwa) to zapożyczenia. Co nie zmienia
faktu, że trzeba stosować umiar i logikę.

-- 
Pozdrawiam,
Jan.
PS. Mój adres: nowhere = Polbox. 


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:19:22 MET DST