Re: WWW Team OS/2

Autor: Lech Wiktor Piotrowski (lewhoo_at_teamos2.org.pl)
Data: Sat 28 Nov 1998 - 11:01:28 MET


On Sat, 28 Nov 1998 09:46:02 +0100 (CET), Wojciech Gazda wrote:

>Bądzie to niestety du y kube zimnej wody wylanej na g owy cz onk·w
>Team OS/2 polska, a dotycz cy witryny Teamu.
>

Czyli glownie na mnie :)

> Postanowi em przeprowadzi© test, pozwalaj cy okreĀli© reakcją os·b
>niezbyt znaj cych sią na komputerach, oraz nie bąd cych "wyznawcami"
>systemu OS/2, na treĀ© stron WWW Teamu.
> Wynik testu okaza sią przygnąbiaj cy. M·j ojciec (osoba o
>wykszta ceniu humanistycznym) posadzony przed komputerem, po przejrzeniu
>witryny wyrobi sobie jak najbardziej negatywne zdanie o osobach
>tworz cyh Team OS/2, oraz o samej idei Teamu.
> Pal c sią ze wstydu d ugo musia em potem wyjaĀnia© jaka jest rola
>Teamu, czemu to tak naprawdą s u y, dlaczego Team OS/2 istnieje na
>Āwiecie tak e poza polsk (i e wog·le tam istnieje), oraz o tym, e Wy,
>cz onkowie Teamu nie jesteĀcie jeszcze jedn grup zawziątych kibic·w -
>tym razem systemu operacyjnego (zamiast dru yny pi karskiej).
>
> Diabe tkwi jak zwykle w szczeg· ach, na kt·re przciątny mi oĀnik
>komputer·w nie zwraca uwagi. Ni ej wymieniam najwa niejsze przyczyny, z
>powodu kt·rych strona Teamu wywar a tak negatywne wra enie.
>
> Po pierwsze jązyk. Niestety, przykro mi to m·wi©, ale witryna Teamu roi
>sią od liter·wek, b ąd·w stylistycznych i niestety tak e
>ortograficznych.

Niestety - moja wina. Fakt jest faktem, ze nie sprawdzam tekstow, jakie wkladam na
Team - moj blad. Po prostu chce zyskac na czasie. Obiecuje poprawe

> Jązyk przesycony jest komputerowym argonem - ju od pierwszej strony
>strasz s owa: "mamy now domeną", "s tylko aliasy", "screeny" - s owa
>ca kowicie niezrozumia e dla os·b niezwi zanych z "bran ".

To jest trudna sprawa... Np. jak zastapisz slowo "domena"? Owszem, mozna
wymyslec duzo (chociaz w tej chwili nic do glowy mi nie przychodzi), ale w tym
momencie moze stac sie to niezrozumiale dla osob obytych z tym zargonem... To
samo jest z aliasami... Na screeny mozna stosowac "zdjecia ekranu". Niestety nie
wiem, czy to robic, bo sie wzoruje na niektorych gazetach informatycznych, gdzie to
slowo jest powszechnie uzywane - moze to ich nieprofesjonalizm? "Zdjecie ekranu" nie
jest jednoznaczne... Nie wiem, czeku w tym wypadku uzywac. Pomozcie :))) Moze jakis
slowniczek?

> Stylistyka pozostawia wiele do yczenia. U ywa sią na przyk ad s ·w
>wulgarnych. Nie wiem czy wiecie, ale pierwotnym znaczeniem s owa
>"bajzel" jest dom publiczny (innymi s owy: burdel), p· niej knajpa
>(spelunka), a dopiero na ko½cu ba agan.

Nie wiedzialem... Poprawie, bo masz racje...

> A s owo to wita czytelnika od
>razu po za adowaniu pierwszej strony Teamu! Do kolekcji dochodz
>tautologie np.: "(...) z powodu ma ej iloĀci link·w, linki nie
>posortowane (...)".

Poprawie... To jest jeszcze z czasow, kiedy robilem kilka stron na raz, zeby "stworzyc
witryne" :)

> Niezwykle dolegliw rzecz jest tak e nadu ywanie s ·w angielskich,
>podczas gdy istniej polskie odpowiedniki. Zamiast: "link·w" -
>odsy acze, "tips·w" - porady, "news·w" - nowoĀci, "short·w" -
>programiki, "softu" - oprogramowanie, itd. itp.

Tak, racja. Po prostu poszedlem na latwizne - planowalem tez rozwijanie wersji
angielskiej, a w tym momencie stosowanie takich samych napisow jest latwiejsze dla
mnie i latwiejsze od cachowania. W nowej wersji Teamu zmienie to....

> Nie jestem oczywiĀcie zwolennikiem potwork·w w rodzaju "miądzymordzie"
>zamiast interface, ale na litoĀ©, szanujmy sią trochą! U ywajmy
>termin·w polskich wsządzie tam gdzie jest to mo liwe i gdzie takie
>terminy ukszta towa y sią. Nawet jeĀli chodzimy do "marketu", wszystko
>jest "kul" i kupujemy "mątos freshmejker", nie powinno sią robi©
>jązykowego Āmietniska na oficjalnych stronach Teamu.

> Aby zako½czy© sprawą jązyka, zwracam uwagą na "szemrane" s ownictwo,
>wziąte wprost z gwary przestąpczej. Chodzi o tą nieszcząsn "Xsywą" na
>stronie "About". Czy naprawdą nie mo na u y© s owa pseudonim?

Mozna. A ze wziete jest to z gweary przestepczej - nie wiedzialem. Prawda jest, ze
chcialem tu uzyc okreslenia z jezyka potocznego - nie wiedzialem jeszcze wtedy, jaka
organizacja stanie sie Team :)))

> Trzeba by koniecznie "zatrudni©" polonistą - korektora. Strony tak
>powa nej organizacji jak jest Team OS/2 powinny by© napisane piąkn
>polszczyzn !

Racja :))) Tym bardziej, ze niewielu z nas (tak mi sie wydaje) potrafi uzywac w pelni
poprawnego jezyka, bez zadnych nalecialosci, piszac o sprawach informatycnych...

> Podsumowuj c: trzeba do minimum ograniczy© argon komputerowy i
>angielskie nalecia oĀci.

Niestety, tu moze wystapic pewien problem. Zargon komputerowy nie bez powodu jest
zargonem komputerowym i niektorych wyrazen nie da sie zastapic. Domena - adres - i
tak nikt nie zrozumie, o co nam chodzilo z adresem... Nie bez powodu, w ustawie
chroniacej jezyk polski, odwolanao sie do wszystkiego, oprocz informatyki...

> Zadba© o to aby wyra enia wziąte z gwary
>wiąziennej i kibicowskiej znikną y bezpowrotnie ze stron Teamu.

Oczywiscie.

>To
>bardzo deprecjonuje Team OS/2 w oczach ludzi nieco starszych od Was
>szanowni Teamerzy!
>
> Po drugie, sprawy merytoryczne. Ze stron Teamu nie mo na dowiedzie© sią
>czemu ta organizacja s u y, e na Āwiecie s tak e inne Teamy, co to
>jest system OS/2, jak go zainstalowa©, jakie korzyĀci p yn z jego
>u ytkowania itd.

Mam taka strone w przygotowaniu - moim bledem bylo, ze nie zamiescilem jej
wczesniej.

 My u ytkownicy OS/2 to wiemy, ale inni nie - a przecie
>zadaniem Teamu jest propagowanie OS/2. By© mo e s w planach (o czym nie
>wiem) po dne strony informuj ce o Teamie, o systemie OS/2 - takie dla
>ludzi, przeciątnych u ytkownik·w a nie tylko dla zaciek ych
>komputerowc·w.

Racja. To zreszta bylo glownym zalozeniem teamu, ale jakos mi ucieklo - moze przez
to, ze wiecej osob odwiedzajacych strony to uzytkownicy OS/2... Chyba nawet w
pierwszej "edycji" teamu bylo wyjasnione, co to jest Team i dlaczego... przez
nieuwage musialem skasowac...

> Obecnie jest to niestety witryna stworzona przez u ytkownik·w systemu
>OS/2 wy cznie dla innych u ytkownik·w OS/2 i tylko ci ostatni mog
>wynieĀ© korzyĀci z odwiedzania jej.
>
Niestety racja - postaram sie to zmienic, ale musicie mi pomoc.

> ywią nadzieją, e krytyka ta nie sprawi i staną sią "wrogiem
>publicznym nr 1". To co opisa em powy ej nie jest zawistnym bryzganiem
>jadem - jest to wra enie jakie wywo a a strona Teamu OS/2 na powtarzam,
>osobie postronnej (oj nas ucha em sią...).
> Potraktujcie to jako spojrzenie z innej perspektywy, spoza w skiego
>krągu u ytkownik·w OS/2.
>

Tak to traktuje - rzeczywiscie, kubel zimnej wody.

>
>PS. Sprawą "Anty Microsoftu" w Team OS/2 ju kiedyĀ na tej liĀcie
>porusza em. To tak e deprecjonuje Team. Wra enie jest takie, e oto,
>kochani moi powsta a jeszcze jedna grupa ludzi, zajmuj ca sią ja ow ,
>bezsensown dzia alnoĀci . Strona "M$" Āwiadczy o bezsile Teamu, o jego
>niemocy - zamiast realnych dzia a½ - "ja owe ruchy" w rodzaju oklepanych
>dowcip·w o Microsofcie. Dowcip·w z bardzo d ug brod i do tego nie
>najlepszej pr·by.
>
Chcailem ta strone usunac przy zmianie wystroju teamu...
Fakt, ze strona ta pochodzi z okresu, kiedy Team traktowalem jeszcze jako strone
moja i paru znajomych z IRCa...

-----------------------------------------------
Lech Wiktor Piotrowski
TeamOS/2 Poland Webmaster
http://www.teamos2.org.pl
OS / 2 = Win ^ 98 <=> Win > 1
-----------------------------------------------



To archiwum zosta³o wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:19:21 MET DST