Re: Masquarading

Autor: Lech Wiktor Piotrowski (teamos2_at_calder.com.pl)
Data: Wed 23 Sep 1998 - 13:32:37 MET DST


On Wed, 23 Sep 1998 11:00:40 +0200 (CEST), Jan Sto ek wrote:

>On Tue, 22 Sep 1998 14:02:35, teamos2_at_calder.com.pl (Lech Wiktor
>Piotrowski) wrote:
>
>> Injoy moze wykonywać skrypt na rozłączenie i podłączenie. Tylko jak ma taki skrypt
>> wyglądać? I co ma zmieniać? Przestawaić komputery, żeby było na odwrót (tak jak
>> jest
>> w tej chwili, tylko to co na komp. z modemem u mnie)? Dzięki za pomoc :)
>
> Pewnie route z odpowiednimi parametrami... Właśnie sobie
>uświadomiłem, że przy połączeniu PPP, route powinien zostać
>skonfigurowany automagicznie, przynajmniej tak jest w "normalnych"
>warunkach. Musiałbym trochę poeksperymentować, bo tak z głowy to Ci
>nie powiem. :(
>

Dzieki za pomoc :) Tez musze poeksperymentowac :))

>> > BTW - czy nie prościej byłoby zarejestrować inJoya i wykorzystać
>> >dial-on-demand?
>>
>> Mam zarejestrowanego - inaczej masquarady nie mógłbym robić :) Ale Dial - on
>> -demand nie dla mnie. Sporo impulsów się traci (bezpieczny czas idle to jakieś pięć
>> minut) a i tak jak się coś ciągnie i stoi, to może rozłączyć niepotrzebnie...
>
> A możesz mi zdradzić jedną tajemnicę? Po jakiego grzyba Ci taka
>porąbana konfiguracja? Jeżeli dla pogłębienia samowiedzy, to rozumiem
>i akceptuję, ale wydaje mi się, że zestawianie połączenia z obydwu
>komputerów można by pewnie zrobić prościej (albo może - eleganciej)
>niż przez odpalanie injoya z portem tunelowanym przez sieć do
>fizycznego modemu.
>

Poniekad dla samowiedzy, bo jak juz wspomnialem mam male pojecie o TCP/IP :) A
pozatym tak wydawalo mi sie prosciej :)) Zreszta, byc moze niedlugo juz bede mial
stale lacze, i nie bedzie problemu... Ale nigdy nic nie wiadomo...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:18:15 MET DST