Re: CD Audio to MP3

Autor: Grzegorz Szyszl'o (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Mon 16 Mar 1998 - 11:01:47 MET


"Jan Stožek" <jasio_at_SPAM.polbox.pl> wrote:
>:>co normalnie jest synchronizowane kwarcem (przez bufor). gdyz plyta nie jest
>:>czytana w sposob ciagly, lecz w porcjach co 20 sektorow po 23?? bajtow.
>:>program po prostu czyta na "zakladke", by kolejne porcje pokrywaly
>:>sie na 2ch lub 3ch sektorach.
>
> To musi być już jakaś wyższa szkoła jazdy... w końcu skoro krążek czytany jest cyfrowo,
>to co za różnica, czy jest czytany pół sekundy wcześniej czy później? Tzn, rozumiem, jaki to ma
>wpływ podczas odtwarzania, ale podczas nagrywania cyfrowego?

przy nagrywaniu, bez znaczenia. przy odtwarzaniu, ma znaczenie.
jesl przegrywasz programem do nagrywania z plyty na plyte, to przeciez
jedna plyta jest odczytywana. bez korekcji jitter, utwor jest uszkodzony.
przy normalnym odtwarzaniu (audio) to nie ma znaczenia, gdyz to dziala
tak, jakby instrukcja READLONG byla w stanie przeczytac cala plyte.
w przypadku zgrywania cyfrowego, ta instrukcja zlapie ograniczona liczbe
sektorow. dlatego kolejne czytane porcje trzeba ze soba uzgadniac.

>:>rozne programy powinny zgrac dokladnie to samo. jesli jakis program zgrywa
>:>cos innego, to lepiej go wyrzucic do kosza.
>
> A jak nie zgrywa w ogóle, bo twierdzi, że drajw tego nie umie? :)

to znaczy ze drajw albo nie rozumie instrukcji sprzetowej READLONG,
albo jest zle podlaczony. np. z razem z twardzielem, ktory nie ma pelnej
implementacji ATAPI.

>:>jesli program wyklada sie na jitter, to widocznie na "zakladce" wystapily
>:>bledy. niby mozesz wylaczyc sprawdzanie jitter'a, ale odradzam. utwor po
>:>zgraniu
>:>jest poszarpany. to slychac juz na sredniej klasy sprzecie. to takie pukanie
>:>i trzeszczenie.
>
> Czyli reasumując, muszę po prostu zmienić czytnik. :(

prawdopodobnie tak. z tym ze jak bedziesz kupowal inny, to sprobuj
go najpierw wypozyczyc. albo przynajmniej znajdz jakiegos znajomego,
ktory juz kupil taki czytnik ktory ty chcesz, i ewentualnie u niego sprawdz,
albo od niego pozycz.

>:>a ja jeszcze nie sprawdzilem jak dziala osowy. chyba czas najwyzszy :)
>
> Jak ma dostatecznie mocny komputer, to nawet fajnie. Co prawda, zapomniałem
>zmierzyć, ile czasu zajęła mu kompresja standardowego, 2-3 minutowego utworu. Ale pracować
>nadal mogłem - całego systemu nie zajął. Natomiast jak puściłem WarpAMP równocześnie z
>Excelem, to chwilami dostawał czkawki, zwłaszcza w momencie odświerzania sporej części
>arkusza. Chyba będę musiał mu wyłączyć automatyczne ustalanie priorytetu.

sprawdzilem jak dziala osowy L3Enc. dziala strasznie.
skompresowalem jeden kawalek na 3 sposoby. osowym l3enc 1.0 ,
oraz dosowym 2.61 bez HQ i z HQ. osowy wyszedl najgorzej.
rezultat (3 empegi) umieszcze jutro pod adresem
http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/l3enc/

byc moze uda mi sie to juz dzisiaj.

> Może też tak być, że źle mu poustawiałem parametry - ma ich do cholery, a mi szkoda
>było na niego czasu, skoro l3enc mi zadziałał.

l3enc 1.0 jest do kitu. a pod osa chyba tylko ta wersja jest dostepna.

>(js).

-- 
/===================================\    oOOo      W temperaturze zera
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\   bezwzglednego swiatlo
| Grzegorz Szyszlo   mailto:znik_at_wbc.lublin.pl |   zmienia postac
\==============================================/   alotropowa   (by Znik)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:16:38 MET DST