Re: CD Audio to MP3

Autor: Grzegorz Szyszl'o (znik_at_avalon.wbc.lublin.pl)
Data: Wed 11 Mar 1998 - 21:42:57 MET


"Jan Stožek" <jasio_at_polbox.pl> wrote:

> Żaden grabber PM-owy jaki miałem nie chciał zdejmować ścieżek audio. Może ten drive
>tego nie potrafi? Okazało się jednak, że READCDA2 dla DOS ścieżki audio zdejmuje, ale się
>wykłada na synchronizacji po zapisie którejś kolejnej porcji danych na dysk. W zasadzie na
>danym utworze wykłada się zwykle w tym samym miejscu, a w sesji DOS pod OS/2 zwykle
>zapisuje dalej niż w DOS... Może to mieć coś wspólnego z kaszowaniem CD-ROMu, bo w

bo pewnie w tym miejscu jest jakas dziura w plytce.

>instrukcji kazali to wyłączyć (nie wyłączyłem). CDDA dla DOS wykładał się na korekcji zbyt
>dużego drżenia (jitter), ale po wyłączeniu korekcji spokojnie dotarł do końca utworu.

to niezupelnie chodzi o drzenie. to chodzi o nierownomiernosc obrotu krazka,
co normalnie jest synchronizowane kwarcem (przez bufor). gdyz plyta nie jest
czytana w sposob ciagly, lecz w porcjach co 20 sektorow po 23?? bajtow.
program po prostu czyta na "zakladke", by kolejne porcje pokrywaly
sie na 2ch lub 3ch sektorach.

> Z programów OS-owych, Leech twierdził, że dysk nie supportuje CD-DA, tak samo
>TWAVE (twavedae). Natomiast Alfons poradził sobie bez problemu i czytał aż gwizdało, w
>porywach osiągając 1400 KB/s. Co ciekawe, pliki cyfrowe różnych graberów miały różne
>zawartości, a nawet nieco różne długości. Prawdę mówiąc, nic z tego nie rozumiem. Czyżby

format audio, nie przewiduje dokladnego trafiania w poczatki sektorow
(no dobra, pseudosektorow). dlatego poczatek i koniec przy kilkukrotnym
zgrywaniu moze sie miedzy soba roznic, bo w rozne miejsca trafilo.
jak pokazuje parametr Jitter, to jest wlasnie roznica w bajtach, o ile
mu sie przesuwalo przy lykaniu kolejnych porcji.
rozne programy powinny zgrac dokladnie to samo. jesli jakis program zgrywa
cos innego, to lepiej go wyrzucic do kosza.
jesli program wyklada sie na jitter, to widocznie na "zakladce" wystapily
bledy. niby mozesz wylaczyc sprawdzanie jitter'a, ale odradzam. utwor po
zgraniu
jest poszarpany. to slychac juz na sredniej klasy sprzecie. to takie pukanie
i trzeszczenie.

>istniały różne metody cyfrowego odczytu digital audio? A może jednak niektóre programy
>odczytują dysk w trybie "słuchawkowym"? Jak to sprawdzić?

odinstaluj karte dzwiekowa :)

> 2. Kompresja.
>
> L3ENC dla OS/2 tym razem mi poszedł, choć na poprzednim komputerze, 486DX2-66/24
>MB i dość ciasno z dyskami coś się mu się sypało. L3ENC for DOS w oknie DOS-owym był
>wyraźnie wolniejszy, więc dałem mu spokój, choć na starym komputerze jako jedyny przebrnął z
>kompresją.

a ja jeszcze nie sprawdzilem jak dziala osowy. chyba czas najwyzszy :)

>OS2ENC nadal wygenerował gwizdy (nie dotarłem do końca, bo pakował sporo
>wolniej od L3ENC, ale chyba początek powinien być prawidłowy)?

powinien byc. widocznie os2enc nie jest wart uruchamiania.

> 3. Odgrywanie.
>
> Wszystkie odgrywarki, które ruszylem (MAPLAY, MP123, MPG123, WARPAMP) działały
>just fine, dając całkiem nieduże obciążenie systemu. Wygląda na to, że wywracanie się
>WARPAMP, o którym pisałem parę tygodni temu, czkawka MP123 i inne dziwne efekty
>odgrywarek wynikały po prostu z braku zasobów.
>
> Wniosek: bez pentiuma nie podchodź. :(

to nawet windziarze wiedza :) a na 486DX4/100 trzeba zjchac do mono,
albo do 22kHz. inaczej nie da sie sluchac.

>(js).

-- 
/===================================\    oOOo      W temperaturze zera
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\   bezwzglednego swiatlo
| Grzegorz Szyszlo   mailto:znik_at_wbc.lublin.pl |   zmienia postac
\==============================================/   alotropowa   (by Znik)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:16:36 MET DST