Autor: Andrzej J. Piotrowski (A_J_P_at_it.com.pl)
Data: Thu 13 Nov 1997 - 19:09:32 MET
On Thu, 13 Nov 1997 11:06:10 +0100 (CET), przemekp_at_aba.krakow.pl wrote:
>On Mon, 10 Nov 1997 10:10:02 +0100 (CET), Tomasz Stelmaszczuk wrote:
>
> Na nic prˇby skrzykiwania siŕ OS'manˇw
>>przeciw Microsoftowi. Administrator sieci w banku ma gdzie kˇlko
>>wzajemnej adoracji i poklepywania siŕ po plecach jakim jest np. pl.comp.os.os2 czy
>>Warpowisko.
>
>Jak my wszyscy..., panie Dziejku. A propos, czy VisualAge for Java for OS/2
>jeszcze "zyje", czy tez wzmiana o nim w reklamie w PC Kurierze to tylko tak
>pro forma? Chcialoby sie rzec - "Spˇjrzcie na jego reklamy - to
>wystarczaj cy argument."
Visual Age for Java sie zaczal reklamowac w roznych polskich czasopismach :)
Jednak wedlug mnie IBM troche odwalil robote. Samo srodowiskjo jest super, ale
helpy sa np. w HTMLu!
>Alez oczywiscie. Czy Ty przypadkiem nie pomyliles forum? Prawdy, ktore
>glosisz sa raczej znane. Problemem jest to co napisal Will Zachmann - niech
>IBM oglosi, ze OS/2 dla uzytkownikow indywidualnych nie bedzie wspierany. Po
>co ludziom mydlic oczy. I aby nie bylo nieporozumienia, tu nie chodzi o nas
>uzytkownikow indywidualnych bezposrednio. Sprawa dotyczy firm
>programistycznych dla OS/2. IBM kluczy i nie stawia sprawy jasno, wiec jak
>Oni maja planowac nowe aplikacje? Ja im wspolczuje, ale sobie rowniez.
A ja sie zastanawiam, jakto jest z UNIXem (Linuxem). W koncu pod to komercyjnego
softu jest dziesiec razy mniej niz pod OS/2 - a jednak zyje.
Lech Wiktor Piotrowski
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 15:13:43 MET DST